Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Aszex, po pierwsze to twierdzenie w tytułu wątku jest mocno dyskusyjne. Po treści przekazanej w filmiku uznaję, że argumentacja jest na tym samym poziomie co w 7D vs Barbie
Tak - to prawda, to nie garnki gotują tylko kucharz. Ale jakoś tak się składa, że każdy kucharz posiada wiele garnków przeznaczonych do wielu celów. Nie używa jednego noża do wszystkiego, ale ma ich też cały zestaw. I stara się by te garnki były takiej jakości by nie przypalały dań nagminnie a noże były ostre. Czy ktoś wpadł też na pomysł dlaczego kuchnie mają z reguły cztery palniki? A jak te palniki wyglądają w kuchni restauracyjnej?
Tutaj natomiast autor filmiku pokazuje, że zamienia całe wyposażenie kuchni na jeden stary, emaliowany, poobijany rondelek. Jeśli jego celem jest gotowanie SOBIE kleiku podczas WYPRAWY i nie przeszkadza mu konsumowanie owego z MENAŻKI turystycznym ŁYZKOWIDELCEM to jest to wyśmienity, mądry i rozsądny ruch.
Wszak to jego KUCHNIA w PLECAKU.
Aszex [Usunięty]
Wysłany: Sro 23 Lis, 2011
dcs napisał/a:
yyy...zamienię każdą ilość książek fotograficznych na aparaty, ...yyy... powiedzmy,...yyy... że w stosunku jeden do jednego...yyh.
Też byłbym bogaty.
hijax_pl napisał/a:
Aszex, po pierwsze to twierdzenie w tytułu wątku jest mocno dyskusyjne.
Tak miało być.
W jednej przeciętnej kuchni nie zrobisz normalnego obiadu, potraw z tradycyjnego grilla, ani nie upieczesz prosiaka...
Przykładowo canon 7d raczej do sportu, mark2 do ślubów... No chyba, że ktoś ma superdupermegawypasioną kuchnię...
Kuchnia=body, garnki=obiektywy. Różne garnki do różnych potraw etc.
Chyba, że ktoś chce wydać swoją kasę np. bo korpus mu się znudził albo kolega ma dłuższy/większy obiektyw/body...
Kolejna sprawa-jak oglądamy zdjęcia. Czy po przeskalowaniu do rozdzielczości monitora lub zrobieniu odbitki w typowym dla niego rozmiarze dany user będzie widział różnicę między tanim kompaktem, ex-1, pl3, d5100, mark2. Chyba, że jego hobby jest oglądanie zdjęć 1:1...
Jarek ma rację, że generalnie lepiej inwestować w wiedzę, że to fotograf robi zdjęcia etc. Na flickrze jest wiele zdjęć zrobionych komórką, które zapierają dech... Ważne jest, aby dobrać aparat do swoich celów/możliwości/umięjętności i nie ulegać marketingowcom...
...lub gdy jego możliwości mocno przekraczają nasze potrzeby.
Aszex napisał/a:
Chyba, że ktoś chce wydać swoją kasę np. bo korpus mu się znudził albo kolega ma dłuższy/większy obiektyw/body...
No ale co w tym dziwnego? Takie podejście jest nie tylko w fotografii ale w każdej dziedzinie życia i wynika z podstawowych, wyuczonych zachowań człowieka. Ileż to dzieci nie zwraca uwagę na swoich kolegów? I nie chce mieć tego co ma koleżanka/kolega?
Aszex napisał/a:
Kolejna sprawa-jak oglądamy zdjęcia. Czy po przeskalowaniu do rozdzielczości monitora lub zrobieniu odbitki w typowym dla niego rozmiarze dany user będzie widział różnicę między tanim kompaktem, ex-1, pl3, d5100, mark2. Chyba, że jego hobby jest oglądanie zdjęć 1:1...
Oczywiście, że TAK i NIE.
TAK - w typowych sytuacjach (zawsze mówię, że do pstryków z letnich wakacji na plaży wystarczy nawet telefon nowy)
NIE - gdy to będzie zdjęcie wykonane w mniej typowej (czyli bardziej wymagającej) sytuacji (gdy zaczynamy korzystać z zalet jakie daje większy rozmiar matrycy)
Aszex napisał/a:
Jarek ma rację, że generalnie lepiej inwestować w wiedzę, że to fotograf robi zdjęcia etc.
Nie zgodzę się - nie "lepiej". Po prostu nie można zapominać o wiedzy, a właśnie na tym marketing żeruje...
Aszex napisał/a:
Na flickrze jest wiele zdjęć zrobionych komórką, które zapierają dech...
Przyjrzyj się jakie to zdjęcia są.
Jeszcze raz - narzędzie dobiera się do potrzeb wykonywanej pracy. Nigdy odwrotnie. W przeciwnym wypadku ograniczamy siebie na własne życzenie. Czyli
Aszex napisał/a:
Ważne jest, aby dobrać aparat do swoich celów
To że na flickrze najwięcej zdjęć jest z iPhona to nie znak, że lustra są niepotrzebne. To znak, że czas aparacików P&S jest policzony...
Ostatnio zmieniony przez hijax_pl Sro 23 Lis, 2011, w całości zmieniany 1 raz
Aszex [Usunięty]
Wysłany: Sro 23 Lis, 2011
hijax_pl napisał/a:
To że na flickrze najwięcej zdjęć jest z iPhona to nie znak, że lustra są niepotrzebne. To znak, że czas aparacików P&S jest policzony...
Akurat nie o nim pisałem, a o telefonach które miałem/używałem np. k750i.
Tylko, że zapominacie o jednym - Jarek Sikora pasjonuje się strobbingiem (usiłuje chyba pozować na polskiego Davida Hobby'ego), a tu czasem znacznie lepiej poradzi sobie kompakt z elektroniczną migawką, niż lustro z jego ograniczeniami. No i mniej miejsca zajmuje, więc jest miejsce na więcej sprzętu oświetleniowego. Niestety G1 ma mechaniczną migawkę, o ile pamiętam, więc niestety Jarek nie zyska nic poza miejscem w plecaku...
Tak - to prawda, to nie garnki gotują tylko kucharz. Ale jakoś tak się składa, że każdy kucharz posiada wiele garnków przeznaczonych do wielu celów. Nie używa jednego noża do wszystkiego, ale ma ich też cały zestaw. I stara się by te garnki były takiej jakości by nie przypalały dań nagminnie a noże były ostre. Czy ktoś wpadł też na pomysł dlaczego kuchnie mają z reguły cztery palniki? A jak te palniki wyglądają w kuchni restauracyjnej?
Tutaj natomiast autor filmiku pokazuje, że zamienia całe wyposażenie kuchni na jeden stary, emaliowany, poobijany rondelek. Jeśli jego celem jest gotowanie SOBIE kleiku podczas WYPRAWY i nie przeszkadza mu konsumowanie owego z MENAŻKI turystycznym ŁYZKOWIDELCEM to jest to wyśmienity, mądry i rozsądny ruch.
Wszak to jego KUCHNIA w PLECAKU.
chciałem napisać coś podobnego.dobrze ujete.
zauważyłem ze twierdzenie ze "sprzęt nie robi dobrych zdjęć tylko fotograf" , zostaje czesto doprowadzane do absurdu. mówiąc ze liczy się tylko fotograf i jego zdolności to tak jakby mówić ze chirurgowi do przeprowadzenia operacji wystarczy tępa siekiera . bo przecież skoro jest fachowcem to da rade niezaleznie od narzędzia...
mówiąc ze liczy się tylko fotograf i jego zdolności to tak jakby mówić ze chirurgowi do przeprowadzenia operacji wystarczy tępa siekiera . bo przecież skoro jest fachowcem to da rade niezaleznie od narzędzia...
ja powiem tak. bardzo sobie cenie moj sprzet, zarowno ten nowszy jak i stary i poobijany, ale jak cos nie pojdzie to winie tylko i wylacznie siebie i nie mysle sobie "gdybym to ja miala 300/2.8VR to...". co nie znaczy, ze gdybym mogla sobie pozwolic na tego 300/2.8VR to bym z przekory nadal trwala przy AF 300/4. mysle, ze decyzja autora filmu miala takie samo podloze jak jego inne dotychczasowe. wbrew temu, co mowi, nadal uwaza ze to co posiada na polce determinuje to jakie zdjecia robi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9