Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Witam. Mam pewien problem, na który nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Chodzi o spłaszczanie się zdjęć. Nie wiem, czy wina leży tu po stronie sprzętu czy mojej, jednak założę się, że ta druga opcja jest trafniejsza. Opowiem o tym na przykładzie ostatniej "sesji" z koleżanką. Gdy dotarłyśmy na miejsce i przygotowałyśmy się do zdjęć, wyjęłam aparat (posługuję się hybrydą - canon sx30is) obrałam parametry wydaje się, że odpowiednie do warunków i zrobiłam kilka zdjęć. Cześć z nich była dobra ( mówię tu o ekspozycji i GO ), ale i trafił się ciąg płaskich, nieciekawych fot ( bo inaczej tego nie nazwę). Zdjęcia były pozbawione głębi, kolory były brzydkie. Ogólnie zdjęcia prezentowały się nie najlepiej. Pytanie, kto zawinił? Jak temu zapobiec i zaradzić? Dlaczego tak się dzieje?
Dla przykładu umieszczam tu jedno feralne zdjęcie. Proszę nie zwracać uwagi na to, że jest z lekka nieostre ani że kadr coś nie taki. Wiem. To akurat mniej udane zdjęcie, więc go nie żałuję. ;]
Hmm, to zdjęcie jest czyste, bez jakiejkolwiek obróbki z prostych przyczyn - nie wyszło. A jak mam zadbać o światło? Jak zapobiec takim wypadkom? Wybacz, fotografii uczę się dopiero od niespełna dwóch lat.
to ciekawe. tak przegladam EXIFy obu zdjec i nie widze roznic, ta sama wartosc przyslony, czas naswietlania, ISO a tymczasem to zdjecie, ktore ci sie bardziej podoba, jest ewidentnie mniej doswietlone. twoj aparat ma opcje robienia zdjec w formacie RAW? jesli tak to mozna korygowac ekspozycje przed wywolaniem do JPGa
Ostatnio zmieniony przez moronica Sob 28 Sty, 2012, w całości zmieniany 1 raz
pozostaje obrobka w programie graficznym. nie widze wiekszego problemu by moc (np poprzez modyfikacje krzywej tonalnej) przyciemnic lub zmienic kontrast tego jasniejszego zdjecia. powiem nawet, ze tak na oko latwiej byloby z niego zrobic cos podobnego do tego ciemniejszego niz w druga strone
Mówisz. Mam więcej przykładów takich zdjęć. Płaski, brzydki kolor, jakoś tak bardziej widoczne ziarno...pytanie, co jest nie tak? Ja czy aparat?
A tak przy okazji. Sądzisz, że to drugie zdjęcie jest zbyt ciemne? Nie dość, ze mam laptopa, to jeszcze laptopa z kiepską kartą graficzną, więc możliwe, że nieco inaczej je widzimy.
rzadko zdjecie tak cacy srednio naswietlone jest interesujace. generalnie to pierwsze zdjecie z zestawu "ok" moze takie byc jesli na takim efekcie ci zalezalo. dopoki nie ma na nim smolistych idealnie czarnych cieni i nie tracisz szczegolow tam, gdzie sa one pozadane, to trudno powiedziec ze jest ono niepoprawne. to jasniejsze zdjecie jest zapewne blizsze temu, co podyktowalby swiatlomierz gdybys robila w trybie automatycznym lub polautomatycznym, jednakze w prawdziwym zyciu rzadko (lub prawie nigdy) ta wersja podyktowana wskazaniem swiatlomierza bylaby najbardziej korzystna. dlatego wlasnie tak czesto korzysta sie z korekty ekspozycji, ustawiajac aparat tak by polegal na wskazaniach swiatlomierza ale np przeswietlal lub niedoswietlal o dana wartosc
co oczywiscie nie zmienia faktu, ze tak jak wspomnial jaad75 oswietlenie jest tu ogromnie istotne no i obrobka. swiatlo, z ktorym przyszlo ci tu pracowac, mialas nieciekawe i w zasadzie by zrobic z tego cos interesujacego to trzeba by sie sporo nagimnastykowac w obrobce. a to na JPG byloby skomplikowane
A jak był ustawiony aparat w sensie.. profilu przetwarzania koloru? Bo te zdjęcia wyglądają jakby z innych ustawień były.
Pierwsza miękka, nieskontrastowana, np portret, a kolejne mocniej kontrasty podciągnięte i kolory przez to intensywniejsze - coś na kształt landscape...
Skalibruj sobie laptoka - przynajmniej będziesz widział poprawnie biel, czerń i resztę kolorów. To ile przejść tonalnych będzie między nimi, będzie wprost proporcjonalne do jakości wyświetlacza (karta graficzna nie ma z tym nic wspólnego).
Drugie zdjęcie jest bardziej niedoświetlone i ma większy kontrast - ponieważ nie wygląda, żebyś cokolwiek zmieniła w parametrach ekspozycji, to jeśli nie obrabiałaś tego zdjęcia, musiały się zmienić warunki oświetleniowe (np. zmieniło się zachmurzenie). A co do zadbania o światło, to jest tu dużo sposobów od czekania na odpowiednie światło naturalne, do sztucznego kreowania oświetlenia poprzez noszenie ze sobą własnego sprzętu oświetleniowego. Oko do kadrów jak widać masz, teraz zacznij dbać o światło i będzie dobrze.
[ Dodano: Sob 28 Sty, 2012 23:37 ]
hijax_pl napisał/a:
A jak był ustawiony aparat w sensie.. profilu przetwarzania koloru? Bo te zdjęcia wyglądają jakby z innych ustawień były.
Własny sprzęt oświetleniowy. Och, jak to pięknie brzmi. Pomarzyć zawsze można. ;] Mam jedynie blendę, bez której na zdjęcia się nie ruszam.
Całkiem możliwe. Szczerze mówiąc nie zwracałam uwagi na to, czy niebo jest bardziej czy mniej zachmurzone. Akurat trafił nam się dzień, w którym słońce praktycznie nie wyglądało zza chmur. Nie jestem pewna, czy poprawnie, ale uznałam to za dobrodziejstwo objawiające się pod postacią miękkiego światła.
Ach, dziękuję. ;]
moronica
Ach, wszystko sprowadza się do obróbki. Chyba nadszedł czas, by nieco lepiej zapoznać się z Photoshopem.
Niby mówisz mi to, co od dawna już wiem, co obserwuję w fotografiach i czego potrafię się czepić, ale gdy idzie o moje zdjęcia, to kompletnie głupieję. Przestaję zauważać nawet najbardziej rzucające się w oczy błędy. Podniosłaś mnie na duchu. Nie wiem dlaczego, ale tak się stało. ;]
Akurat trafił nam się dzień, w którym słońce praktycznie nie wyglądało zza chmur. Nie jestem pewna, czy poprawnie, ale uznałam to za dobrodziejstwo objawiające się pod postacią miękkiego światła.
Widzisz, miękkie światło nie jest zaletą, ani wadą samo w sobie, problemem jest jednak to, że gdy jest bezkierunkowe (jak przy zachmurzonym niebie), to nie tworzy wyraźnych cieni, a te są podstawą, by na dwuwymiarowej powierzchni zdjęcia uzyskać złudzenie trzeciego wymiaru. To dlatego rozproszone światło zachmurzonego nieba jest dobre jako wypełnienie (czyli ustala poziom cieni/tonów średnich na zdjęciu), ale dobrze jest wtedy mieć dodatkowe źródło światła, które będzie rysować maskę światłocieniową, będzie światłem modelującym, zwanym także głównym, czy kluczem. Jeżeli używasz blendy, to jej światło zwykle traktowane jest jako wypełnienie (czasem jako światło modelujące, jeśli słońce świeci w kontrze), więc jeśli masz miękkie, bezkierunkowe światło ogólne i dodatkowo rozjaśnisz wszystkie cienie jakie może tworzyć blendą, to zlikwidujesz zupełnie kontrast niwelując światłocień dający właśnie wspomniane złudzenie przestrzenności.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10