forum.optyczne.pl

[KOMODO]

Witajcie.

Od pewnego czasu zanoszę się ze sprawieniem sobie nowego aparatu. Od razu uprzedzam że nie jestem ani zapaleńcem ani profesjonalistą w tej sprawie. Dotychczas korzystałem z Sony Cyber Shot W50 i powiedzmy że byłem zadowolony. (był jak dla mnie szybki trzymał bardzo długo na aku, no i zdjęcia jak na coś za te pieniądze "były" ok).
Budżet jaki planowałem to około 800-900zł max (jak coś na prawdę dobrego).

Wiadomo że im mniej tym lepiej:) Wstępnie upatrzonego miałem Olympusa SZ-30mr tylko to była ta górna granica bo kosztuje on 900zł (co mnie trochę gryzło)
Czytałem czytałem , zacząłem się przekonywać do Panasonica TZ-20 (można powiedzieć że do dziś to on był moim faworytem) ----> w tym miejscu napomknę o Sony HX9V którego wszędzie chwalą ale którego na allegro już prawie nie ma a jak jest to kosztuję więcej niż planowałem (gdyby się pojawił to pewnie bym nie czekał)

Dzisiaj natomiast natknąłem się na aparat jak w temacie. Panasonic FZ48
Początkowo nie brałem go pod uwagę gdyż jest (jak dla mnie ) duży. Ale na allegro jest w naprawdę okazyjnej cenie 800zł (nowy ale niestety brak gwarancji -> rozmawiałem ze sprzedawcą robi wyprzedaż bo likwiduje sklep stąd taka cena i brak świstka)

Powiedzcie mi proszę czy za te pieniądze opłaca się brać tego FZ48 i czy z aparatów które wcześniej wymieniłem to właśnie ten Panasonic będzie najlepszy ?? (jeśli patrzeć na ceny nowych to powinien być z innej pułki ).
Głównie aparat służyć będzie do cykania fotek z wakacji itp wypadów, no i dobrze by kręcił ładne filmiki. Jeśli ma większy potencjał to chyba lepiej, może się wkręcę:)

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie i w miarę szybkie odp gdyż aukcja kończy się jutro rano:/

Witajcie.

Od pewnego czasu zanoszę się ze sprawieniem sobie nowego aparatu. Od razu uprzedzam że nie jestem ani zapaleńcem ani profesjonalistą w tej sprawie. Dotychczas korzystałem z Sony Cyber Shot W50 i powiedzmy że byłem zadowolony. (był jak dla mnie szybki trzymał bardzo długo na aku, no i zdjęcia jak na coś za te pieniądze "były" ok).
Budżet jaki planowałem to około 800-900zł max (jak coś na prawdę dobrego).

Wiadomo że im mniej tym lepiej:) Wstępnie upatrzonego miałem Olympusa SZ-30mr tylko to była ta górna granica bo kosztuje on 900zł (co mnie trochę gryzło)
Czytałem czytałem , zacząłem się przekonywać do Panasonica TZ-20 (można powiedzieć że do dziś to on był moim faworytem) ----> w tym miejscu napomknę o Sony HX9V którego wszędzie chwalą ale którego na allegro już prawie nie ma a jak jest to kosztuję więcej niż planowałem (gdyby się pojawił to pewnie bym nie czekał)

Dzisiaj natomiast natknąłem się na aparat jak w temacie. Panasonic FZ48
Początkowo nie brałem go pod uwagę gdyż jest (jak dla mnie ) duży. Ale na allegro jest w naprawdę okazyjnej cenie 800zł (nowy ale niestety brak gwarancji -> rozmawiałem ze sprzedawcą robi wyprzedaż bo likwiduje sklep stąd taka cena i brak świstka)

Powiedzcie mi proszę czy za te pieniądze opłaca się brać tego FZ48 i czy z aparatów które wcześniej wymieniłem to właśnie ten Panasonic będzie najlepszy ?? (jeśli patrzeć na ceny nowych to powinien być z innej pułki ).
Głównie aparat służyć będzie do cykania fotek z wakacji itp wypadów, no i dobrze by kręcił ładne filmiki. Jeśli ma większy potencjał to chyba lepiej, może się wkręcę:)

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie i w miarę szybkie odp gdyż aukcja kończy się jutro rano:/

[TomPL2]

Przy braku gwarancji zyskujesz około 300zł - sam musisz zdecydować, czy warto.
F48 ma nieco jaśniejszy obiektyw, nieco większy zoom oraz, dla mnie to najistotniejsza różnica na plus, ma wizjer - i to chyba wszystkie główne różnice. Jeśli dla ciebie "za duży", to nie wiem czy powinieneś...

[KOMODO]

No tak w tym braku gwarancji cały haczyk. Z jednej strony to okazja ale tym samym pewne ryzyko. Ale z drugiej strony kto nie ryzykuje....:)
Chciałem tylko wiedzieć czy warto zaryzykować gdyż nie miałem dużo czasu by się "wczytać" w testy/opinie tego modelu, ale teraz czytam i przeglądam i wynika z tego że opinie ma całkiem dobre.
Aparat kupiłem więc mam nadzieje że nie będę żałował. Z tym rozmiarem no to będę musiał przywyknąć że takiego aparatu do kieszeni nie schowam, ale jeśli dzięki temu zyskam "coś więcej" to chyba małe wyrzeczenie

No tak w tym braku gwarancji cały haczyk. Z jednej strony to okazja ale tym samym pewne ryzyko. Ale z drugiej strony kto nie ryzykuje....:)
Chciałem tylko wiedzieć czy warto zaryzykować gdyż nie miałem dużo czasu by się "wczytać" w testy/opinie tego modelu, ale teraz czytam i przeglądam i wynika z tego że opinie ma całkiem dobre.
Aparat kupiłem więc mam nadzieje że nie będę żałował. Z tym rozmiarem no to będę musiał przywyknąć że takiego aparatu do kieszeni nie schowam, ale jeśli dzięki temu zyskam "coś więcej" to chyba małe wyrzeczenie