Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sro 04 Lut, 2009 dyfuzor typu LIGHTSPHERE
Witam. Otóż niedawno zakupiłem do swojego canona400d lampę 430EX, jestem z niej bardzo zadowolony. Tylko pojawia się problem z cieniami za fotografowanym obiektem. Nie zawsze mam pod ręką sufit czy coś od czego można odbić błysk. Postanowiłem rozejrzeć się za dyfuzorami i znalazłem coś takiego
Jeżeli ktoś tego używa lub miał z tym kontakt to proszę o odpowiedź.
Przerażają mnie trochę wymiary tego wynalazku ale na to nic nie poradzę
Jest również dołączony filmik jak to wygląda w rzeczywistości, ale czy tak jest?? i czy warto kupić?? czy może doradzicie coś innego. Liczę na waszą fachową pomoc. Pozdrawiam
Ten pierwszy kupiłem na Allegro taniej (na tej aukcji), ale z mniejszą ilością tych kolorowych końcówek, więc w sumie cena porównywalna. Nie bardzo miałem okazję do porównania działania w kontekście cieni za postacią, ale wczoraj z kolegą think_different pobawiliśmy się trochę wieczorem w biurze w portrety i ten dyfuzor sprawdził się jako rozproszenie dla lampy przy portretach na tle czarnej ściany, w zaciemnionym pokoju.
Bez dyfuzora lampa 580EX II dawała dość ostre światło i na twarzy wyłaziły jakieś ostre cienie itd. Po założeniu dyfuzora światło „zmiękło” i pomimo braku makijażu na naszych męskich twarzach rezultaty były znacznie lepsze.
W wersji z żółtą końcówką pewnie można spróbować mieszać światło błyskowe ze stałym światłem jakichś zwykłych lampek nocnych, których znieśliśmy całą baterię, ale na ten eksperyment nie starczyło już nam czasu.
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Czw 05 Lut, 2009
lightsphere można zrobić z cake po płytach, folii aluminiowej i pergaminu :]
Wow Ale jak sobie zrobię na rzepy bo to się w pale nie mieści żeby porządny fotoamator nie miał rzepów na lampie
viola [Usunięty]
Wysłany: Sro 15 Kwi, 2009
komor napisał/a:
W wersji z żółtą końcówką pewnie można spróbować mieszać światło błyskowe ze stałym światłem jakichś zwykłych lampek nocnych, których znieśliśmy całą baterię, ale na ten eksperyment nie starczyło już nam czasu.
żółta końcówka pewnie ma za zdanie zmniejszyć temperaturę barwową i działać jak żółty filtr, którym uzyskujemy światło sztuczne zakładając je na lampę błyskową, która daje światło dzienne 5600K. trzeba by zrobić test z różnym WB, to by sie okazało czy faktycznie działa jak filtr
Odkopałem ten post, bo kilka godzin wcześniej odkopałem taki dyfuzor. Kupiłem go kiedyś w komplecie z lampą. Lampa od razu trafiła do torby w miejsce zepsutej, a dyfuzor poszedł do szafy.
Te wszystkie historie o pozytywnym działaniu Lightsphere nie są wyssane z palca. Światło faktycznie mięknie, i to nie troszeczkę, ale niczym nogi nastolatek na widok Christiano Ronaldo (czy tam Justina Bibera - nie wiem, który lepiej rozmiękcza )
Minus jest taki, że siłę błysku trzeba "podkręcić" o ~1 EV (podkręcam + 0,7, gdy głowicę lampy ustawiam w sufit i 1,3, gdy pochylam), a co za tym idzie, akumulatory/baterie szybciej wyziewają ducha.
viola napisał/a:
żółta końcówka pewnie ma za zdanie zmniejszyć temperaturę barwową i działać jak żółty filtr, którym uzyskujemy światło sztuczne zakładając je na lampę błyskową, która daje światło dzienne 5600K. trzeba by zrobić test z różnym WB, to by sie okazało czy faktycznie działa jak filtr
W rzeczy samej. I w zasadzie działa (tj. wyrównuje temperaturę światła). Z takim małym ale: w przypadku światła żarowego pozostaje czerwonawa poświata (np. na białej ścianie), natomiast w przypadku świetlówek owe zabarwienie jest zielonkawe (taki szpitalny kolor). Ale te zafarby jest o wiele łatwiej zgasić w postprodukcji, niż wyrównywać chłodny błysk lampy z pomarańczowym światłem żarówek.
Jeśli będziecie zainteresowani zdjęciami, to na dniach przetestuję dokładniej i coś wrzucę. Obecnie dysponuję zdjęciami mojej krzywej gęby, której widoku Wam oszczędzę
Te wszystkie historie o pozytywnym działaniu Lightsphere nie są wyssane z palca. Światło faktycznie mięknie, i to nie troszeczkę, ale niczym nogi nastolatek na widok Christiano Ronaldo
Większość zainteresowanych raczej jednak wie jak działa i do czego służy Lightsphere... Ten temat zresztą był już kilka razy wałkowany. Nie każdy jest zadowolony z bezkierunkowego i dość mdłego oświetlenia jakie dają tego typu dyfuzory (gdy działają).
szuman napisał/a:
Z takim małym ale: w przypadku światła żarowego pozostaje czerwonawa poświata (np. na białej ścianie)
Czyli źle dobrano kolor plastiku. Tyle, że prawidłowe dobranie jest mało możliwe, bo i żarowe jest różne (o tym, jak różną temperaturę i spektrum potrafią mieć świetlówki energooszczędne "warm", czy LED-y, nawet szkoda mówić), a do tego abażury, czy choćby kolory ścian robią swoje, no i nie należy zapomnieć, że poszczególne lampy też dają nieco inną temperaturę barwową. Na pewno jednak zawsze lepiej mieć coś kalibrowanego na lampie (CTO, CTS), niż jakieś przypadkowe plastiki.
szuman napisał/a:
natomiast w przypadku świetlówek owe zabarwienie jest zielonkawe (taki szpitalny kolor).
Też nic niezwykłego, zwłaszcza w przypadku starszych świetlówek "warm" - by zniwelować ten efekt używa się dodatkowo na lampie żelu PlusGreen i balansuje do świetlówek w postprocesie.
pan.tadeusz [Usunięty]
Wysłany: Pią 14 Gru, 2012
szuman napisał/a:
Jeśli będziecie zainteresowani zdjęciami, to na dniach przetestuję dokładniej i coś wrzucę. Obecnie dysponuję zdjęciami mojej krzywej gęby, której widoku Wam oszczędzę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11