Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Nie 22 Lut, 2015 Do tych, co mają canona 100-400L.
Hej, po zsunięciu do minimum pierścień zatrzymuje się twardo około 3-4 mm przed kreską oznaczoną jako 100 mm ("najkrótsze" położenie). Wydaje mi się, że poprzednio się zsuwał dokładnie do kreski. Chrzanię - czy zsuwa się Wam do kreski?
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Nie 22 Lut, 2015
Kurnia, i lata mu coś w środku, śrubka jakaś mała, czy cóś. Turla się, jak się podniesie - to się turla do dołu, a jak opuści to się turla w dół. W zasadzie zgodnie z przewidywaniami Newtona, ale jednak się niepokoję...
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Nie 22 Lut, 2015
Klepiąc dłużej w klawisze... .
Parę lat temu w tym obiektywie, wówczas jeszcze na gwarancji, zaczęło właśnie coś latać, coś wielkości małej śrubki. Najpierw latało, ale tego samego dnia obiektyw po podłączeniu zaczął pokazywać error.
Po naprawie gwarancyjnej (moduł stabilizacji) miałem wrażenie, że zdjęcia są mniej ostre a ponadto w momencie załączenia stabilizacja wykonuje mocne wahnięcie, którego wcześniej, jak mi się zdawało, nie widziałem.
Jednakże przedstawiciel canona (spotkany na zlocie) stwierdził, że to w normie.
Obecnie zaczęło latać już jakieś z pół roku czy rok temu i póki co lata, ale err nie wyskakuje. Moduł stabilizacji owszem, nadal funduje mi to "łypnięcie" na początek - ale nic ponad to.
Nie przysięgnę się, że moje odczucia nie są subiektywne (odnośnie ostrości zdjęcia jak i tego "łypania"). Są zdjęcia trafione w punkt, tylko mam wrażenie, że za rzadko. Ale to trzeba by statystykę zrobić, a przecież zdjęcia nietrafione się wywala. Więc być może to tęsknota za "starymi, dobrymi czasami" .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9