Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Czy ktokolwiek produkuje obiektywy do bezlusterkowców z AF i pierścieniem manualnego ostrzenia pracującym mechanicznie?
Pytanie to nasunęło mi się po zakupie Olympusa 12/2.0
Obiektyw ten ma możliwość przesunięcia pierścienia ostrości w celu przełączenia w tryb MF. W tym ustawieniu są ograniczniki na końcach zakresu i można ustawiać ostrość na skalę z zaznaczonym zakresem GO.
Testując ten tryb zauważyłem, że ustawiając ostrość manualnie w powiększeniu nie ma płynnej zmiany odległości ostrzenia, tylko przeskakiwanie o określone wartości. Tam pod tym 'mechanicznym' pierścieniem musi być zwykły enkoder i aparat ustawia ostrość za pomocą silnika na ustawioną odległość. Co gorsza rozdzielczość tego enkodera jest za mała i nie zawsze pozwala ustawić ostrość dokładnie. Gdy pierścień jest przesunięty do przodu i ustawimy tryb MF w body, to można dużo dokładniej ustawić odległość ostrzenia mimo, że pierścień pracuje dużo luźniej i mniej wygodnie
Było to dla mnie negatywne zaskoczenie.
Ktoś kojarzy, czy któryś producent stosuje jeszcze w swoich współczesnych obiektywach z autofocusem naprawdę manualne pierścienie?
Czy już wszystko jest z przełożeniem elektronicznym, a mechanika odeszła w niepamięć wraz z lustrzankami?
Obiektywy z AF do bezluster raczej będą miały tylko "focus by wire", jak ten O. 12/2.0 (mam, także podobny 17/1.8). Nie tylko w m4/3, ale np. obiektywy Sigmy do systemów z matrycą APS-C (przestali je robić w wersji z bagnetem m4/3, łobuzy).
Jak chcesz mechaniczny pierścień, to obiektyw 100% manualny, a takich jest nadal sporo robionych, jak wiesz. Laowa, Samyang, Irix i mnóstwo innych. Zdarzają się konstrukcje z mechanicznym focuserem, a elektryczną przesłoną (Laowa 10/2.8 pod m4/3).
Z drugiej strony, jeśli ten elektryczny pierścień MF jest w wersji ze skalą odległości, tak jak w 12/2.0, 17/1.8 czy 12-40/2.8, to możesz sobie tę skalę samodzielnie skalibrować i nawet dodać samemu (mój 17/1.8) znacznik odległości pomiędzy tymi 3 m a nieskończonością. Skale w czysto mechanicznych obiektywach też nie grzeszą dokładnością, o czym w internetach lamentów moc. I jak ktoś chce dokładnie, to się musi markerem i taśmą mierniczą bawić albo liczeniem kroków.
Prawdziwy problem, to te obiektywy, gdzie nie ma skali odległości przy pierścieniu MF. Tu jest płacz i zgrzytanie zębów, bo enkoder nie ma zafiksowanej pozycji początkowej i przez to nie masz żadnej opcji preselekcji odległości ostrzenia, poza sztuczkami z wyłączaniem/włączaniem w celu resetu na nieskończoność (a i tak to działa chyba tylko w niektórych modelach).
Pozdrawiam
-J.
Prawdziwy problem, to te obiektywy, gdzie nie ma skali odległości przy pierścieniu MF. Tu jest płacz i zgrzytanie zębów, bo enkoder nie ma zafiksowanej pozycji początkowej i przez to nie masz żadnej opcji preselekcji odległości ostrzenia, poza sztuczkami z wyłączaniem/włączaniem w celu resetu na nieskończoność (a i tak to działa chyba tylko w niektórych modelach).
Nie mogę się z tym zgodzić i zdecydowanie preferuję te bez skali ze swobodnie kręcącym się pierścieniem.
Tam przynajmniej da się ustawić ostrość precyzyjnie w dowolny punkt. W 12/2.0 Olympusa się nie da, bo enkoder ma rozdzielczość tak małą, że jego kroki są większe, niż głębia ostrości
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10