Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
hijax_pl, zacytowana definicja nie wyklucza użycia słowa "przesłona", jeśli nie zna się sposobu działania "przegrody". Zauważ, że osoba nie znająca konstrukcji i sposobu działania urządzenia może wyobrażać sobie, że "przegroda" reguluje dopływ światła w sposób podobny do migawki, czyli poprzez przesłanianie/odsłanianie przeroju obiektywu w czasie... Stąd też obie nazwy mogą być przez laika uznane za znaczące to samo i używane wymiennie, mimo, że de facto czynności od których się wywodzą technicznie oznaczają coś zupełnie innego i myślę, że taki błąd rozumowania nastąpił w tym przypadkuj, co przy popularności błędnego określenia zaowocowało uznaniem go za formę dopuszczalną.
jaad75, naprawdę uważasz, że osoba studiująca "nieznane" jej słowo przysłona wg słownikowej definicji ma wiedzę jak działa szczelinowa migawka fotograficzna? Swoją drogą jeśli ją sobie wyobraża jako migawkę centralną - to dużo się nie myli
Dla mnie to jest dzielenie włosa na czworo. Wątpię aby ktoś miał takie problemy z rozumieniem, tak jak to przedstawiasz. Dla mnie jest to zbyt abstrakcyjny, przejaskrawiony do granic możliwości przykład.
Uważam, że każda osoba używająca mniej lub bardziej świadomie słów przesłona i przesłona, mówi o bardzo konkretnym elemencie konstrukcyjnym obiektywu. To czy zdaje sobie sprawę z zasady działania i roli tego elementu jest sprawą drugorzędną - jak się na tym forum już kilka razy okazało, są osoby które f/coś identyfikują li tylko z głębią ostrości...
Ale dla porządku przyznam, że zgadzam się z:
jaad75 napisał/a:
de facto czynności od których się wywodzą technicznie oznaczają coś zupełnie innego
Polemizuję jednak z nawoływaniem do krucjaty przeciwko używaniu słowa przesłona.
Jest inny aspekt, gdzie taka "krucjata" jest pożądana: otóż często się spotyka osoby używające wyrażenia "duża przesłona" na określenie "dziury" którą widzą w obiektywie. Duża dziura to f/5.6, mała dziura to f/22. Czyli używają słowa przysłona zamiennie z de facto aperturą.
To właśnie należy wytykać i prostować. To jest dużo poważniejsze naruszenie poprawności wypowiedzi, niż użycie słowa przesłona
jaad75, naprawdę uważasz, że osoba studiująca "nieznane" jej słowo przysłona wg słownikowej definicji ma wiedzę jak działa szczelinowa migawka fotograficzna? Swoją drogą jeśli ją sobie wyobraża jako migawkę centralną - to dużo się nie myli
Ja nie mówię o osobach używających słownika, a o jego twórcach i temu, dlaczego być może uznali formę "przesłona" za dopuszczalną.
hijax_pl napisał/a:
Jest inny aspekt, gdzie taka "krucjata" jest pożądana: otóż często się spotyka osoby używające wyrażenia "duża przesłona" na określenie np.: f/2.8. To właśnie należy wytykać i prostować. To jest dużo poważniejsze naruszenie poprawności wypowiedzi, niż użycie słowa przesłona
To jest akurat problem wynikajacy z utoższmiania pojęcia "apertura" z przysłoną, a nie jej otworem i wbrew pozorom bardzo bliski omawianemu, bo bez minimalnej wiedzy na temat działania elementu trudno używać tych pojeć poprawnie.
Ja nie mówię o osobach używających słownika, a o jego twórcach i temu, dlaczego być może uznali formę "przesłona" za dopuszczalną.
Tym bardziej się nie zgadzam. Taką definicja wg mnie mogła powstać tylko po konsultacjach z "ekspertami". Specjalnie użyłem cudzysłowów aby podkreślić, że nie musieli to być eksperci z dziedziny techniki fotografii, ale potocznie określani mianem "techniczni". Zauważ, że definicja została zbudowana w sposób, opisujący nie konkretne urządzenie ale ogólną zasadę jego działania. Niezależnie od tego co zostanie wymyślone, jak zmieni się konstrukcja przysłony - definicja pozostanie w mocy - bo zasada działania przesłony się nie zmieni.
Oryginalna definicja przysłony, owszem, zapewne powstała w ten sposób, ale prawdopodobnie "przesłonę" dołożono jako formę dopuszczalną już bez zastanowienia się nad jej techniczną poprawnością, kierując się jedynie powszechnością użycia w języku potocznym...
No tak też napisałem wcześniej: poprawne "przysłona", dopuszczalne "przesłona". Z tą techniczną poprawnością bym polemizował, bo skoro jest to słowo "dopuszczalne" - jednocześnie (w moim rozumieniu) dopuszczono lekkie rozluźnienie technicznej zgodności.
Ale wracając do meritum sprawy, mam wrażenie że sobie dyskutujemy tak zupełnie bez sensu, bo ani ja (to na pewno), ani Ty (tak zakładam) specjalistami w badaniu języka polskiego nie jesteśmy. Od tego są inni naukowcy, część z nich tworzy Radę Języka Polskiego. Nikt nie twierdzi (chyba), że są nieomylni, ale przecież są po to, żeby pewne kwestie regulować. Sprawują pieczę nad językiem i (poniekąd) słownikiem - nazwijmy go BAZOWYM. Nie ma nic innego, co reguluje kwestie sporne, więc jeśli się mamy odnosić w kwestiach językowych - odnosimy się do Słownika Języka Polskiego. Dobry czy zły - to bez znaczenia. Tak samo jak Kodeks cywilny. Można utyskiwać że jest niesprawiedliwy, ale jest jedynym dokumentem. I na niego powołują się prawnicy.
W związku z tym uważam, że wytkanie komuś, że używa błędnej formy, gdy słownik taką formę sankcjonuje - jest stąpaniem po cienkim lodzie. W takim sensie, że nie ma oficjalnej podkładki na to, że ktoś popełnia błąd.
I powiem jeszcze raz: Rada to nie jest jakiś bezkształtny twór żyjący w innej rzeczywistości. Uważasz, że jest błąd? Nic nie stoi na przeszkodzie abyś wystąpił z petycja do Rady. Myślę, że się jakoś owa Rada ustosunkuje. Jednak póki co - oba słowa są poprawne.
I podkreślę jeszcze raz - rozumiem różnice w znaczeniach obu form.
Na zdrowy rozsądek stolarz robi stoły, miednica jest wykonana z miedzi, a bielizna jest biała
TS [Usunięty]
Wysłany: Sob 20 Mar, 2010
Hmmm, a nie można przesłonić, ale tylko częściowo? To by rozwiązało problem .
Jeśli nie (ale tu musiałby wypowiedzieć się językoznawca), to walka z "przesłoną" jest walką z błędnym (i usankcjonowanym w SJP) językiem potocznym. Wygrać ją ciężko - na szybko przyszły mi na myśl takie zakorzenione przykłady nieprawidłowego używania terminów:
bateria zamiast ogniwo - LR44 to ogniwo, a bateria to zespół ogniw
lodówka zamiast chłodziarko-zamrażarka - błąd, bo lód występuje w zamrażalniku, a w części mającej dodatnią temperaturę jest wręcz niepożądany
postęp technologiczny zamiast postęp techniczny - znów błąd, bo technologia to sposób wytwarzania czegoś, np. matryce BSI nie są nowinkami technologicznymi tylko technicznymi w stosunku do FSI (a chyba wszędzie nazywane jest to nową technologią); generalnie angielskie "technological advance" dotyczy postępu technicznego, czyli rozwoju nowych urządzeń i technologii, a nie tylko tych drugich.
TS, tak jak mówisz... W języku polskim takich niekonsekwencji jest na pęczki Rozchodzi się tylko o to, że nie ma co kopii kruszyć
jaad75, tak sobie teraz pomyślałem, iż z chęcią przyjmę Twoje stanowisko i będę orędownikiem jedynej poprawnej formy "przysłona", gdy wyrzekniesz się stosowania nielogicznego terminu "czarna bielizna" (mimo iż SJP definiuje bieliznę jako m.in.: "wyroby z tkaniny, zwykle białej, używane do potrzeb domowych") i będziesz używał tylko zwrotu "czarna odzież spodnia"
Zgadza się, stolarz to ten który robił stoły (między innymi), a stół to taki mebel, który stoi na czterech (zazwyczaj) nogach., miednice pierwotnie wykonywano z miedzi, a bielizna była biała i od tego pochodzi nazwa, zresztą specjalizacja tego określenia nastapiła dopiero bodajże w XVIII, czy XIX wieku, bo wcześniej bielizną określano ogólnie to, co białe...
TS napisał/a:
Hmmm, a nie można przesłonić, ale tylko częściowo? To by rozwiązało problem .
Nie, bo wtedy jest to właśnie przysłonięcie, a nie przesłonięcie.
jaad75, o ile "przysłonić" SJP definiuje jako "częściowo przesłonić", o tyle "przesłonić" nie znaczy wcale "zakryć tak, że ani małej dziurki nie ma! nic a nic! ciemność, panie!"
Uważam, że póki słownik przyzwala na formę "przesłona", póty nie powinno się wytykać błędu używającym tej formy. Bo to po prostu zakrawa na czepialstwo.
Ale uświadamiać można, jak najbardziej
jaad75, o ile "przysłonić" SJP definiuje jako "częściowo przesłonić", o tyle "przesłonić" nie znaczy wcale "zakryć tak, że ani małej dziurki nie ma! nic a nic! ciemność, panie!"
"Przesłonić coś", nie oznacza automatycznie, że cały przekrój został idealnie zasłonięty, ale że taki był zamiar wykonującego tę czynność (nawet jeśli do przesłonięcia użyty został materiał częściowo przepuszczający światło, co zresztą w moim pojęciu różnicuje "przesłonięcie" i "zasłonięcie"), natomiast "przysłonięcie" to świadome działanie polegające na pozostawieniu części przedmiotu/przekroju/itp. odkrytym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11