Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Oddałem zdjęcia do wykonania odbitek w fotolabie, niestety otrzymane odbitki odbiegały znacznie kolorami od tych na zdjęciach. Ogólnie były jakby przyciemnione na zdjęciach mieliśmy super opaleniznę a może miało super „podjadane” kolory. W drugim labie z góry zaznaczyłem, że nie jestem zadowolony z odbitek z wcześniejszego i będę się wpatrywał. Efekt, było troszkę lepiej więcej szczegółów w ciemnych miejscach.
Oddałem zdjęcia do wykonania odbitek w fotolabie, niestety otrzymane odbitki odbiegały znacznie kolorami od tych na zdjęciach.
Rozumiem, że chodzi Ci o różnicę kolorów, które widziałeś na ekranie aparatu lub monitora i tych na papierze, tak?
sylb napisał/a:
Generalnie, co mam zrobić?
Generalnie, nie spodziewać się cudów
Chodzi o to, że kolory na ekranie tworzone są w zupełnie inny sposób, jak kolory na papierze. Żeby nie wgłębiać się w szczegóły - ekran świeci własnym światłem (podświetlenie w LCD, fosfor w CRT), a to, co jest wydrukowane na papierze oglądasz jako światło odbite. To jedna z różnic, ale nie jedyna, choć pociąga ona za sobą szereg konsekwencji.
Następny problem to ustawienie monitora. Można to zrobić lepiej albo gorzej. Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie, czy przeprowadzałeś kiedyś choćby najprostszą kalibrację. Na źle ustawiony monitor nie pomoże żaden profil ICC.
Co masz zrobić?
1. Spróbować ustawić monitor. Weź kilka zdjęć, które zrobiłeś w labie i patrząc na nie, tak ustaw jasność i kontrast w monitorze, żeby obrazy były możliwie jak najbardziej podobne.
2. Weź jakieś inne zdjęcia, zanieś je do tego samego labu i zobacz, czy wyniki są powtarzalne.
3. Jeszcze raz - nie oczekuj cudów (czyli pełnej zgodności papierowej odbitki z obrazem na ekranie).
Tak na szybko i bez wnikania w szczegóły monitorek można sobie skalibrować tutaj. Dla zastosowań super amatorskich przy zmrużeniu oczu powinno styknąć.
Taka kalibracja na szybko powinna ci podnieść kontrasty i ściemnić cienie (to co wychodzi z fotolabu jest pewnie bardziej 'poprawne' niż to co masz na monitorze).
Jak chcesz wniknąć bardziej w temat to polecam kuknąć tutaj.
Generalnie nigdy nie będzie tak samo na monitorze jak w druku czy w labie. Może być "w miarę podobnie" jak będziesz miał odpowiedni monitor (są równe i równiejsze) no i odpowiednio skalibrowany (spektorfotometr).
Ja kalibrowałem monitor za pomocą kreatora nvidii (ustawia się gammę dla każdego kanału) i zdjęcia z fotolabu wyglądały niemal identycznie, na monitorze było ciut jaśniej (może dlatego że monitor świeci), kolory były ok.
Generalnie w lepszej sytuacji są użytkownicy Macintosha, bo całkiem niezły "kalibrator" wbudowany jest w system. Chociaż kalibrację robi się "na oko", to jest ona dość dokładna. Kiedyś podobne rozwiązanie widziałem na Windows, ale jakie były efekty, to nie wiem. Z moich doświadczeń wynika, że raczej marne. Ale to było dawno temu.
W każdym razie można skorzystać z linku, który podał tupisac i w domowych zastosowaniach powinno wystarczyć. Natomiast jeśli chcemy skalibrować sobie monitor "na zdjęcie", to metoda z manipulowaniem krzywymi powinna być dobra.
Apple jest jednym z założycieli konsorcjum ICC, więc trudno żeby nie było miło na makach. Color management jest integralną częścią systemu operacyjnego, więc sobie możesz przygotować profil np. pod aparat i już system zadba by go odpowiednio podstawiać w razie potrzeby pod wszelkie podglądy i duperela (tak naprawdę to jest zasadnicza przyczyna dominacji maków w kreacji/poligrafii).
Jedyne co to problematyczna jest inna gamma (1.8) - przygotowując fotki pod web warto jednak edytować pod gamma na PC (2.2), na pecetach siedzi większość internetu...
Korzystając z okazji mały plug - jak ktoś mieszka w wielkopolsce to zawsze mogę podjechać ze spektrofotometrem, wzorniczkami i zrobić profilki pod monitor, drukareczkę, aparacik czy inny skaner. Szczegóły na priv.
Apple jest jednym z założycieli konsorcjum ICC, więc trudno żeby nie było miło na makach. Color management jest integralną częścią systemu operacyjnego, więc sobie możesz przygotować profil np. pod aparat i już system zadba by go odpowiednio podstawiać w razie potrzeby pod wszelkie podglądy i duperela (tak naprawdę to jest zasadnicza przyczyna dominacji maków w kreacji/poligrafii).
To, że Mac OS wbudowany jest program do kalibracji ma niewiele wspólnego z tym, że Apple jest założycielem ICC. Microsoft też jest założycielem i co... Po prostu Apple napisał kawałek niezłego softu i dał go użytkownikom swojego systemu.
Ok, może bardziej powinno być "Apple jest bardzo aktywnym członkiem i założycielem ICC". Jako pierwszy podjął próby wdrożenia pełnego zarządzania kolorem z poziomu systemu operacyjnego.
Prócz kalibratorki do systemu masz też dołożone za free ColorSync i DigitalColor Meter. Więcej do szczęścia w color managemencie teoretycznie nie potrzebujesz (aż nie dorwiesz się do ProfileMakera). AppleScript ma trochę skryptów stricte dotyczących zarządzania barwą i mogę robić sobie takie myki jak ekstrakcja profili czy masowe podkładanie profili testowych dla druku próbnego w całym hotfolderze. Wszystko w parę klików i w obrębie softu który mam od razu.
chyba poleciał już mały offtop i zaraz nas tu zamkną .
Ja po prostu poprosiłem o profil ICC laba, zainstalowałem u siebie w kompie, robię sobie softproof i nie zdarzyło mi się żeby foty na papierze były inne (pomijając podstawowe różnice wynikające ze specyfiki prezentacji lcd/papier)
P.S.
Dla jasności tematu - mam skalibrowany monitor
Ja dziś pytałem w Foto jokerze w M1 Poznań i "czopka" w ubiegłym roku udostępniali na dziś juz niestety nie.
W Media Markt tak przy okazji pytałem i też nie udostępniają, chociaż tam raczej nie oddałbym odbitek, ale z ciekawości zapytałem
Czyli podsumowanie takie - Ci co nie udostępniają ICC nie są profesjonalistami albo boją się, że wyjdzie kicha bo mają rozklekotany sprzęt. Tak czy siak takie laby omijam z daleka.
Prawdę mówiąc za fote 10x15 wolę zapłacić i 70gr i być z niej zadowolonym niż 35gr i psioczyć...
Jesli masz w miare niezly printer to mozesz poswiecic pare fotopapierow i skalibrowac
swoj monitor pod zdjecia. Jesli doprowadzisz do tego ze printing bedzie podobny do tego co widzisz na ekranie
to w fotolabie nie bedziesz mial az takich niespodzianek.
Elektronika elektronika ale jeszcze jest pare rzeczy ktore mozna najlepiej i najpewniej
zrobic manualnie.
Zobacz jakie kolory mozesz korygowac na monitorze.
Potem wybierz te same barwy z palety podstawowej na fotoshopie i zamaluj nimi
obszary do drukowania.
Wudrukuj, porownaj z tym co widzisz na monitorze, zrob poprawke i jeszcze raz to samo
Po kilku takich zabiegach powinienes otrzymac bliski obraz tego co na monitorze i zdjeciu.
Wtedy bedziesz edytowac swoje zdjecia bez blednego odczytu kolorow ze zle skalibrowanego monitora i w labie nie bedzie zaskoczenia
(instrumenty muzyczne stroje tylko na sluch bo uzywanie jakiegokolwiek stroika nic nie pomoze)
Jesli doprowadzisz do tego ze printing bedzie podobny do tego co widzisz na ekranie
Chyba raczej: "Jesli doprowadzisz do tego ze to co widzisz na ekranie bedzie podobne do tego wydrukowanego"
Czyli - (jeśli masz dobrą drukarkę i papier foto)
- wydrukuj.
- koryguj obraz az bedzie w miare podobny do wydruku
To sie nazywa najprostsza i najbardziej ogolna kalibracja monitora. Bo przeciez o to chodzi - zeby na ekranie widziec mniej wiecej tak jak byc powinno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 10