Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 01 Lis, 2009 Lampa a szybkość klatek na sek
witam wszystkich w temacie lamp jestem totalnie nieopierzony.Chcialem sie zapytac o pewna ceche lamp.Widzialem w filmie pewnym jak lampa raz za razem blyskala oczywiscie zgodnie i rownoczesnie z robieniem fotek z apratu.Nie wiem moze bylo z 10 fotek jedna za druga i lampa te 10 razy blyskala ...raz za razem .
1) Czy te ceche maja wszystkie lampy?czy tylko niektore z wlasnym zasilaniem?
2)czy i jaka polecacie do sony alpha 350 dobra lecz tania wlasnie z taka cecha szybkostrzelnosci.
Ostatnio zmieniony przez goltar Czw 26 Lis, 2009, w całości zmieniany 1 raz
W typowych lampach systemowych jest to powiązane z wybraną mocą błysku. Krótko mówiąc jeśli lampa ma ustawioną pełną moc (1/1) to po błysku będziesz musiał poczekać aż się ponownie naładuje. Jeśli natomiast ustawisz połowę mocy, czyli 1/2, w tym przypadku pewnie lampa będzie mogła błysnąć dwa razy. Wychodziło by z tego że przy mocy 1/128 - da się błysnąć 8 razy. I jest to prawda, choć przy takiej ilości błysków możemy się otrzeć o zabezpieczenie lampy przeciw przegrzaniem (o ile ma wbudowane takie zabezpieczenie)
A ja właśnie sprawdziłem, moja 580-tka przy 1/2 mocy błyska raz (dwa razy dopiero jak dam 1/2 -2/3EV), przy 1/4 3 razy, przy 1/8 - 6, a przy 1/16 - 13 Przy 1/128 znudziło mi się trzymanie palca na spuście po jakichś 70 klatkach
warto zerknąć do instrukcji lampy, rozdział o błysku stroboskopowym (o ile jest taki tryb) - tam jest zwykle tabelka ile można zrobić błysków w zależności od mocy i częstotliwości.
Usjwo, obstawiam, że prędzej skończył by się bufor
ghost, dane z tabelki dla błysku stroboskopowego nieco się rozmijają z moimi obserwacjami. Przy 6Hz powinienem dostać tyle samo błysków, co przy serii zdjęć z szybkością 6fps, a tak nie jest.
A co jeśli do lampy się podłączy zasilanie zewnętrzne?
Powinna się szybciej ładować, ale raczej nie 2 czy 3x szybciej, tylko trochę szybciej. Nikoniarze na pewno mają doświadczenia z tym piątek kołem u wozu… tfu! piątym paluszkiem doczepianym do ich Sabinek 800 i 900. Nie?
ghost, nie mówimy chyba o stroboskopie Kocur, rozważałem teoretycznie/elektrycznie - bez przyglądania się konkretnej lampie
Rozwazajac teoretycznie to przy nastawieniu mocy na 1/128 powinnismy uzyskac 128 blyskow bez ladowania lampy (przy nieprawdziwym zalozeniu ze nie ma strat). Jednak miedzy blyskami lampa moze sie ladowac, wiec ilosc blyskow zalezy od czestotliwosci. Dla 580EX taka graniczna liczba jest 40 blyskow (dla 1/128), czyli mozna zalozyc ze przy czestotliwosci powyzej 40Hz lampa nie ma czasu na ladowanie tylko zuzywa energie zgromadzona wczesniej (czyli wychodzi ze straty sa dosc duze). Przy zmniejszaniu czestotliwosci mamy juz czas na loadowanie i ilosc blyskow sie zwieksza (dla 580EX przy 1Hz = 100), az do okresu dluzszego niz czas ladowania lampy dochodzimy do nieskaczonej liczby blyskow.
hijax_pl napisał/a:
A co jeśli do lampy się podłączy zasilanie zewnętrzne?
Zasilanie zewnetrzne prawdopodobnie skraca czas ladowania wiec pewnie troche zwiekszy liczbe i pewnie mniej to odczuwalne jest przy markowych lampach
W/g specyfikacji mojego Metza 58, podczepienie dedykowanego zasilania skraca czas ładowania o rząd wielkości. To oznacza bezstresowe strzelanie seriami (mam 3.5kl/s) do momentu przepełnienia bufora albo przegrzania lampy.
daimon79,
jeżeli chcesz robić serie z lampą raczej zapomnij o odbijaniu światła do sufitu/ścian. Błyskanie na wprost znacznie zmniejszy moc lampy i pozwoli robić dość długie serie. Tracisz na doświetleniu dalszych planów i na powstawaniu cieni, jak to przy świetle na wprost bywa.
Jak napisał ghost, pomiar przedbłyskiem skraca żywotność baterii i szybciej opróżnia kondensatory. Podłączyłem swoją lampę w trybie TTL do Nikona F5 i przeżyła 8kl/s. Niestety lustrzanki cyfrowe tego nie potrafią (TTL).
No właśnie tak się wahałem czy nie zapytać, ale bałem się, że znowu wyjdę na czepialskiego albo się nie znam…
palindrom napisał/a:
W/g specyfikacji mojego Metza 58, podczepienie dedykowanego zasilania skraca czas ładowania o rząd wielkości.
To ciekawa informacja. Czyli ograniczeniem czasu ładowania w speedlitach jest raczej pobór prądu a nie własności tych całych kondensatorów i takich tam?
Czyli ograniczeniem czasu ładowania w speedlitach jest raczej pobór prądu a nie własności tych całych kondensatorów i takich tam?
To nie do końca tak jest. Czas ładowania zależy od zmian wielkości napięcia i tzw stałej czasowej ukladu RC. W teorii wykres ładowania to funkcja ekspotencjalna. W skrócie mówiąc rozładowany kondensator się ładuje szybko na początku i coraz wolniej wraz ze wzrostem wewnętrzengo napięcia. Prąd jakim możesz taki kondensator ładować nie może być nieskończony - bo kondensator (np elektrolityczny czy tantalowy) poprostu... wybuchnie. Dlatego wspomniałem o stałej RC W praktyce w kontekście czasu ładowania mówi się o czasie równym 5RC
Zewnętrzny zasilacz ma jednak tą przewagę że ma znacznie większą wydajność prądową od akumulatorów - to oznacza że lampa się naładuje szybciej, ale nie błyskawicznie (zadziałają wewnętrzen ograniczniki prądowe)
P.S.
Nie mam zasilacza do lampy i nie wiem jak to sie ma w praktyce - powyższy opis bazuje na znajomości budowy/pracy lampy błyskowej jako takiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10
Przy 1/128 znudziło mi się trzymanie palca na spuście po jakichś 70 klatkach 
, dla 580EXII przy 1Hz to 100, minimalnie to 40
Przy 6Hz powinienem dostać tyle samo błysków, co przy serii zdjęć z szybkością 6fps, a tak nie jest.
