Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Czw 26 Lis, 2009 Obiektyw 18-200 do A200 zamiast kita dla amatora
Witam forumowiczów.
Zamierzam nabyć obiektyw 18-200 do Sony A200. Wiem już, że większość forumowiczów raczej powiedziałaby "odpuść sobie duży zoom/im krótszy tym lepszy/kup lepiej dwa". Powiem coś więcej dlaczego właśnie chcę tak, mam nadzieję że się wczujecie w moją sytuację:
- Mam Sony A200.
- Kupiłem lustrzankę, bo poprzedni aparat Panasonic FZ50 doprowadzał mnie do pasji "szybkością" autofocusa i ziarnem.
- Jestem fotograficznym amatorem, z nadzieją że znajdę czas na bardziej zaawansowaną zabawę. Głównie używam aparatu konwencjonalnie - urlopy, dzieci, sytuacje. Aczkolwiek stronię od zdjęć typu "ja na tle piramidy". Zawsze staram się szukać jakiegoś smaczku, detalu itp.
- Kupiłem A200 w zestawie z dwoma obiektywami Sony: 18-70 i 75-300
- Ta sytuacja okrutnie mi przeszkadza: zawsze brakuje mi "zoomu" na krótkim a potem robienie zdjęć "długim" stosunkowo bliskiej sceny kończy się kilkunastoma krokami w tył. Co więcej, ZAWSZE jest tak że obiektywy praktycznie musiałbym zmieniać co 10 minut.
- Wydaje mi się, że jeszcze jestem zbyt mało "wrażliwy" fotograficznie żeby dostrzec wady tych obiektywów które mam.
Stąd podjąłem decyzję: zamienię kita 18-70 na obiektyw 18-200 i zostawię sobie "lufę" 75-300. Nie jestem jeszcze gotowy na wykładanie 2kPLN na obiektyw, więc upatrzyłem sobie dwa obiektywy bez stabilizacji (jest w body) i bez HSM itp.: Sigma i Tamron. I teraz pytania:
- który z tych dwóch?
- czy zdjęcia w stosunku do kita 18-70 będą (a) lepsze (b) gorsze (c) takie same?
Wiem, że w dłuższych ogniskowych (chyba?) obiektyw nie będzie tak dobry jak 75-300, ale traktuje to w ten sposób że do w miarę zwyczajnych zdjęć się nada, gdy nie będzie sensu zmieniać obiektywu na "dłuższy".
Aha - zauważyłem że obiektywy tej samej firmy dla Canona czy Nikona są "grubsze". Dlaczego tak?
Od Sony/Tamrona/Sigmy 18-200 chyba lepiej Tamrona 18-270, ale jest mały problem z każdym z tych obiektywów, są one duże i zasłaniają wbudowaną lampę błyskową, dając brzydki cień w dole zdjęcia, więc wypada jeszcze kupić lampę zewnętrzną.
Chyba bym wolał zamiast kita kupić Sony 16-105, niż ładować się w megazoomy. 16-105 to bardzo uniwersalny zakres i fajny obiektyw.
okrutnie mi przeszkadza/.../ że obiektywy praktycznie musiałbym zmieniać co 10 minut.
tigga napisał/a:
jeszcze jestem zbyt mało "wrażliwy" fotograficznie żeby dostrzec wady tych obiektywów które mam.
Przy takim nastawieniu może lepiej rzeczywiście kup tamrona 18-270 i pozbądź się obu posiadanych obiektywów Co prawda za ok.2300pln, ale będziesz miał 1 obiektyw pokrywający duży zakres.
Przy takim nastawieniu może lepiej rzeczywiście kup tamrona 18-270 i pozbądź się obu posiadanych obiektywów Co prawda za ok.2300pln, ale będziesz miał 1 obiektyw pokrywający duży zakres.
Powiem tak, jakbym odrobił pracę domową przed zakupem lustrzanki - pewnie bym tak zrobił: body + właśnie taki obiektyw. Przynajmniej nie pchałbym się w drugi obiektyw.
Zauważyłem jakich ogniskowych używam przy takich "zwykłych" fotografiach kiedy doskwiera mnie zmiana obiektywów - zwykle 150 jest tym czego potrzebuję. Więc z kolei pchanie się w 270 za 2x większą kasę aż takiego sensu nie ma...
witam,
podepne sie zeby nie zaczynac nowego watku, a mam podobna sytuacje.
A200+18-70 kitowy, nastrzelalem troche zdjec i generalnie nie ma tragedii,
ale ostrosc (a raczej jej brak) i czasami mydlo wyprowadza mnie z rownowagi.
W 75-80% fotografuje krajobraz i architekture (duzo podrozuje i to moje glowne okolicznosci strzelania), z tego, podobnie, ok 3/4 zdjec robie za dnia przy dobrym swietle(cos jasnego dokupie w przyszlosci). Lampa u mnie raczej jest na bezrobociu.
Mysle nad sigma 18-200 DC, zdaje sobie sprawe ze w tej lidze nie znajde idealnego uniwersalnego obiektywu, ale chce miec (dla odmiany) ostre zdjecia, tylko tyle i az tyle
18-270 bylby idealnym wyjsciem, ale wiadomo-kasa.
Czy nieszczesny kitowy 18-70 soniaka jest tak beznadziejny co bym nie kupil to bede zadowolony?:)Jestem amatorem, nie bede zyl z robienia zdjec, ale niech one wygladaja jakos...
Ogniskowa nie jest dla mnie priorytetem, poniewaz jak wspomnialem obiekt najczesciej poczeka a ja sie dopasuje. Moze cos innego polecicie w okolicy 1000zl?
pzdr i dzieki
jerry123, To moze warto zamienic na nowego kita? Jest wyraznie lepszy, chociaz widzialem takie stare kity, ze az Za zaoszczedzone pieniadze mozesz kupic albo jakas 50tke albo nowe 55-200.
Czy sony cos poprawilo w tych kitowych 18-70? Czy moze moj egzemplarz jest 'lewy' ze powinienem sprawic sobie nastepny?
Opinie o tym obiektywie sa jednoznacznie negatywne(rowniez na optyczne.pl) i niestety sie pod nimi podpisuje.
55-200 Sony ma juz zdecydowanie lepsze.
Czyli sony potrafi zrobic przyzwoite szklo, tylko kit wcisneli jako kitowy do a200?
18-70+55-200 by mnie urzadzlo pod warunkiem ze beda....ostrzyc:)
dzieki za pomoc i sugestie,
tigga, sory za mieszanie w watku:/
pzdr
A200+18-70 kitowy, nastrzelalem troche zdjec i generalnie nie ma tragedii,
ale ostrosc (a raczej jej brak) i czasami mydlo wyprowadza mnie z rownowagi.
Tragedii nie ma
Nowy kit nie jest wiele lepszy, tak na pierwsze wrażenie nawet podobnie badziewny
tak w połowie drogi od środka do brzegu. 55mm nk, sk, 18mm: sk, nk
brzeg, nk18-55, sk55-18
środek kadru, u góry nowy kit, na dole stary.
zdjęcia na pełnym otworku 18/55mm dla nowego, 18/50+ dla starego. jpg fine, standardowe wyostrzanie, iso200.
przełomowo lepszy nie jest, ale jest ostrzejszy i na pewno bardziej kontastowy.
co do wykonania podobnie. nadal plastikowo, ale przynajmniej nie szarpie obrazem jak dojedzie do końca zakresu AF.
nowy jednak przyjemniej wykonany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 9