Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pon 02 Maj, 2011 1 rok gwarancji na Canony
Przepraszam, jak użytkownicy Canonów radzą sobie z roczną gwarancją swoich aparatów. Mój ma 1 rok i dwa miesiące i się sypnął. Z tego co wiem, na terenie UE obowiazuje dwa lata gwarancji, natomiast Canon sprzedaje swoje aparaty z roczną. Czy trzeba na nich wymuszać w jakiś sposób naprawę? Proszę o pomoc.
Ostatnio zmieniony przez woys Pon 02 Maj, 2011, w całości zmieniany 1 raz
Być może, że moja wiedza jest ograniczona ale jest trochę inaczej, niż Panowie piszecie. UE wymusza na producentach gwarancję na swoje produkty nie krótszą niż dwa lata i nie jest to wolna wola producenta. Canon sprzedając w PL swoje wyroby z roczną gwarancją narusza tu prawo. Chciałbym dowiedzieć się, czy ktoś "zderzył" się z tym problemem i płacił lub nie, za naprawy w okresie między rokiem, a dwoma od daty zakupu.
Z pierwszą częścią zdania się zgadzam - Twoja wiedza jest ograniczona.
Poczytaj uważnie, potem się wypowiadaj. Mylisz odpowiedzialność producenta/importera z odpowiedzialnością sprzedawcy i tyle w temacie.
Mr MC, to może oświeć mnie swoją wiedzą, czy mam aparat fotograficzny za 1500 zł wyrzucić po roku użytkowania, czy może odesłać do sprzedawcy, czy też procesować się z producentem?
UE wymusza na producentach gwarancję na swoje produkty nie krótszą niż dwa lata i nie jest to wolna wola producenta.
A skąd takie stwierdzenie?
woys napisał/a:
Canon sprzedając w PL swoje wyroby z roczną gwarancją narusza tu prawo.
Które? Polskie? Unijne? Które prawo mu nakazuje udzielać gwarancji?
woys napisał/a:
czy mam aparat fotograficzny za 1500 zł wyrzucić po roku użytkowania, czy może odesłać do sprzedawcy, czy też procesować się z producentem?
Możesz odesłać do serwisu i zapłacić za naprawę, a jak masz czas i nerwy: powalczyć ze sprzedawcą (ale nie producentem). A jak koszta nie grają roli - wyrzucić za okno i kupić nowy
Szanowni Państwo, być może, że sie mylę ale w jakiś sposób wyczuwam wasze zwiazki z dystrybucją sprzętu fotograficznego. Może wypowie sie ktoś, kto zderzył sie z takim problemem z poziomu użytkownika zepsutego aparatu Canon?
Pozdrawiam.
Zgadza się, wyjaśnię Ci mój związek z dystrybucją sprzętu fotograficznego - jestem jego nabywcą.
Kolega hijax prawdę napisał. Po upływie roku albo możesz zwrócić się z roszczeniem do sprzedawcy albo zapłacić za naprawę albo wyrzucić sprzęt przez okno.
Ewentualnie możesz kupić też sprzęt Sony - tam istnieje możliwość przedłużenia gwarancji producenta do 5 lat.
I jak na razie, to tylko się ośmieszasz swoją niewiedzą. Proponuję poczytać choćby na stronach UOKiK lub Federacji Konsumentów. Poczytać ZE ZROZUMIENIEM.
Może wypowie sie ktoś, kto zderzył sie z takim problemem z poziomu użytkownika zepsutego aparatu Canon?
Ja się zderzyłem z takim problemem, ale z aparatem Fuji. Tuż po gwarancji padła migawka elektroniczna, trzeba było wymienić całą matrycę. Koszt takiej zabawy był niewiele mniejszy od kupna nowego aparatu. Mój Fuji zderzył się zatem z dnem kubła na śmieci.
I jak na razie, to tylko się ośmieszasz swoją niewiedzą
Dlatego, że zdarzyło mi się to pierwszy raz. Raczej oczekiwałem jakiejś rady, a nie opryskliwości i poniżania. Bardzo dobrze czytam "ze zrozumieniem" lecz stan prawny dośc szybko ewoluuje i czasami mozna się pogubić. Oczekiwałem jakiejś wskazówki i otrzymałem ją, niestety nie od ciebie.
Ja się zderzyłem z takim problemem. Z kompaktem Sony, który zaczął wariować tuż po zakończeniu okresu gwarancyjnego.
Koszt naprawy (wymiany jednej pie-przo-nej tasiemki) został określony na 160zł, czyli trochę ponad połowę ceny nowego modelu. Aparatu nie naprawiłem - dałem do zabawy kilkuletniemu dziecku...
woys napisał/a:
Bardzo dobrze czytam "ze zrozumieniem"
A czytałeś to co wskazał MC ?
woys napisał/a:
lecz stan prawny dośc szybko ewoluuje i czasami mozna się pogubić.
No akurat w tym zakresie to raczej tej szybkości nie zauważam - co najwyżej było zrównanie z przepisami unijnymi (wprowadzenie odpowiedzialności sprzedawcy)...
Zresztą jakkolwiek by to prawo nie było skomplikowane zawsze można zadzwonić do biura rzecznika konsumentów. To taka osoba, która bierze pensję za - między innymi - odpowiadanie na Twoje pytania.
Nie ma czegoś takiego jak minimalny okres gwarancyjny i nawet UE tego nie wymusza. Równie dobrze można kupić sprzęt całkowicie bez gwarancji.
Może tu?
MC napisał/a:
Poczytaj uważnie, potem się wypowiadaj. Mylisz odpowiedzialność producenta/importera z odpowiedzialnością sprzedawcy i tyle w temacie.
Czy też tu?...
..... napisał, żeby szukać w Kodeksie Cywilnym (nie tak dawno aktualizowanym) oraz Ustawie o sprzedaży konsumenckiej? Dodzwonienie się do Federacji Konsumentów graniczy z cudem (Rzecznik do odbierania telefonów zatrudnia prawników), a odpowiedź na maila przyjdzie nie wiadomo kiedy.
I w ten sposób z dość przyziemnego tematu wyszła pyskówka. No cóż, inteligencja nie zawsze idzie w parze z mądrością. Może rzeczywiście forum zajmuje się bardzo ważnymi tematami. Sorki.
Dodzwonienie się do Federacji Konsumentów graniczy z cudem
Hm, to ciekawe. Dzwoniłem wiele razy, do oddziału w Łodzi wprawdzie, ale jakoś nigdy nie miałem z tym problemu... Zresztą nie trzeba dzwonić - wystarczy poczytać stronki federacji, lub inne w zakresie "abc konsumenta". Np takie: http://www.federacja-kons...y.php?story=140 (szukaj hasła : "ZGODNOŚĆ TOWARU Z UMOWĄ")
Abstrahując troche od tematu aparatów jakis czas temu z podkreśleniem na jakiś kupowałem dysk do kompa i usłyszałem o gwarancji rocznej która obowiazuje tylko w Polsce, a poza 3 lata. A jest tak dlatego - usłyszałem- że w Polsce właściciele dysków specjalnie uszkadzali je przed końcem gwarancji żeby dostać nowy znowu na 3 lata. Znając naszą "zaradność" można by było w to uwierzyć. Może z aparatami jest lub było podobnie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 10