Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Victory Fl to juz byłaby tzw. Lornetka życia. No ale jest tylko wersja 10x56. Jak chcesz kupić nowa i stać cię to obraz na pewno cię zadowoli. Używany swarovski lub leica 10x50 tez bedą super. 56 mm na ptakach racze ci sie nie przyda, traktuj to raczej jak bonus a nie atut. Conquest hd jest słabszy. Przy porównaniach Odpadnie.
Oczywiście nie jestem ufiksowany tylko na Zeissie i za Waszymi radami będę też rozglądał się za Trinovidem i SLC. Bardziej podoba mi sie Trinovid, ze względu na mniejszą odległość ostrzenia. Svarowski ma aż 5 m. Design też na korzyść Trinovida - taki gust . Na szczęście jest chyba jakaś szansa na przywiezienie lornetki ze Stanów Ten zakup rzeczywiście traktuję jako nabycie "lornetki życia"
Conquesty odpadły definitywnie.
Victory Fl to juz byłaby tzw. Lornetka życia. No ale jest tylko wersja 10x56. Jak chcesz kupić nowa i stać cię to obraz na pewno cię zadowoli. Używany swarovski lub leica 10x50 tez bedą super. 56 mm na ptakach racze ci sie nie przyda, traktuj to raczej jak bonus a nie atut. Conquest hd jest słabszy. Przy porównaniach Odpadnie.
Co do Zeiss HT i HD to polecam opis wrażeń z bezpośredniego porównania:
Biorąc pod uwagę słowa Arka, że HT jest minimalnie lepsza od FL, nie jestem przekonany, że FL jest dużo wyżej od HD. Istnieje oczywiście czynnik dodatkowy - sam posiadam Conquest HD 8 x 42, więc możliwe jest, że podświadomie "liszka swój ogonek chwali". Nie wiem tylko co się stało z cenami Conquest HD, ja swoją kupiłem za 2800, a teraz widzę za 3600. Może chcą w ten sposób pozbyć się starych mniej udanych Conquestów?
Ale zdecydowanie trzeba spróbować lornetkę "naocznie", bo każde induwiduum ludzkie jest inne i to co podchodzi jednemu drugiemu już "nie podejdzie".
Ale po co ornitologowi lornetka życia 10x50? Jednego takiego co prawda już znam, ma Swaro. A znam setki ptasiarzy i to jest >1%.
Pewnie masz sporo racji, ale 8x42 już mam i na pewno na razie ją sobie zostawię. Nie chciałbym dublować sprzętu. Może zawęziłem w pierwszym poście moje zainteresowania do ptaków, ale oglądanie innej "zwierzyny" też wchodzi w grę (chociaż wyraźnie rzadziej). Chciałbym mieć 2 lornetki, które "pokryją" zakres moich aktualnych i przyszłych zainteresowań. Ideałem byłoby mieć dobrej (lub bardzo dobrej) klasy dwie lornetki: 8-10x42 i 10x50-54-56. Ale z wiadomych względów na razie muszę wybrać wariant tańszy i teraz kupię docelowy model 10x50-54-56 zostawiając Olympusa, a może za jakiś czas (jak wygram na loterii), to wymienię go na sprzęt lepszy.
Będę jednak obracał się w kręgu 2 firm (Zeiss, Swarovski ze wskazaniem na pierwszą). Leica po wiadomych wpadkach w teście raczej odpada, szczególnie za taką kasę. Drążę w internecie temat dalej. Spróbuję namierzyć sprzęt w sklepie i wypróbować organoleptycznie.
pzdr
Nie przejmuj sie tak bardzo tymi wpadkami. Jeśli weźmiesz wybrane lornetki do ręki potem przyłożysz do oczu to możesz zupełnie inaczej odebrać ergonomię, kolorystykę, pole widzenia. Wybierz sie do lokalnego sklepu łowieckiego coś tam będą mieli na miejscu.
Jak chcesz mieć szeroki zestaw lornetek to może warto wypróbować tego Conquesta HD 10x56...
maxtor, poza tym ja wciąż ufam, że wpadka Leiki dotyczyła współczesnych sprzętów. Trinovidy BN i BA z tak 90-tych mogą być wykonane bez oszczędności.
Wtedy jeszcze lornetki robiło się porządniej.
Na pewno podjadę do jakiegoś sklepu z dobrym zaopatrzeniem i wypróbuję całą "wielką trójkę". O wynikach mojej amatorskiej oceny poinformuję. Raczej zdecyduję się na zakup lornetki nowej albo bardzo niewiele używanej (w idealnym stanie).
Lunety nie mam i na razie nie planuję. Dla mnie 2 lornetki, to i tak będzie wypas. Mam nadzieję, że będę z nich często korzystał. I że nie będzie to na zasadzie "kupa sprzetu, nic talentu" , bo oglądając swoje zdjęcia i porównując je do innych, czasami (dość często) mam takie wrażenie
Generalnie, to luneta przenosi obserwacje na zupełnie nowy poziom, czego nie dokona żadna lornetka. Jeśli nie miałeś dotąd kontaktu z lunetami, a obserwujesz nad woda to po prostu musisz mieć lunetę!
Generalnie, to luneta przenosi obserwacje na zupełnie nowy poziom, czego nie dokona żadna lornetka. Jeśli nie miałeś dotąd kontaktu z lunetami, a obserwujesz nad woda to po prostu musisz mieć lunetę!
Z ciekawości spytam: jaki % z setek ptasiarzy, których znasz posiada lunetę ?
Na marginesie dodam, że jestem totalnym amatorem i jeszcze nie wiem, czy moja nowa pasja przetrwa do przyszłego roku
Przyzwoita lornetka na pewno.
Tak wlasnie myslalem, ze jestes nowy. Na poczatku za pomoca lornetki odkrywa sie duzo nowych gatunkow. Powyzej 100 gatunkow w zasadzie kazdy ma jakas lunete i planuje lepsza. Bo im wiecej chcesz zobaczyc tym jest trudniej. Jesli obserwujesz w terenie lesnym, rolniczym, to lornetka ci wystarczy. Jak sie pojedzie w teren otwarty, niemozliwy do spenetrowania (typu bagna i rozlewiska) to lornetka jest niewystarczajaca.
Lunety posiadaja wszyscy ptasiarze ktorzy sie z nimi zetkneli. Nad morze czy zbiornik zaporowy bez lunety nie ma po co jechac. Zobaczysz tylko labadki, czaple, pare kaczek czy mew i moze foke. O istnieniu siewkowych nawet nie bedziesz wiedzial. Ptasiarze sprzedaja samochody, pozyczaja od rodziny, wyludzaja z dotacji unijnych lub kupuja za granty lunety ogromnej wartosci. Luneta to jest obsesja ptasiarzy.
Luneta jest wiec w wielu warunkach niezbedna ale na poczatek mozna kupic niewielke ogolnouzytkowa, DO Titanium ED 65 za 1500zl. Za zaplanowana 4 to mozna juz kupic bardzo zacna lunete. To bedzie zdecydowanie lepsza inwestycja w nowe hobby niz lornetka premium 10x50, zwiekszajaca znacznie bardziej szanse, ze ci sie to spodoba. Duza lornetka sie bardzo ptasiarzowi przydaje ale to juz raczej takiemu superzaawansowanemu, jako sprzet specjalistyczny na przeloty drapieznych czy seawatching.
Tak wlasnie myslalem, ze jestes nowy. Na poczatku za pomoca lornetki odkrywa sie duzo nowych gatunkow. Powyzej 100 gatunkow w zasadzie kazdy ma jakas lunete i planuje lepsza. Bo im wiecej chcesz zobaczyc tym jest trudniej. Jesli obserwujesz w terenie lesnym, rolniczym, to lornetka ci wystarczy. Jak sie pojedzie w teren otwarty, niemozliwy do spenetrowania (typu bagna i rozlewiska) to lornetka jest niewystarczajaca.
Lunety posiadaja wszyscy ptasiarze ktorzy sie z nimi zetkneli. Nad morze czy zbiornik zaporowy bez lunety nie ma po co jechac. Zobaczysz tylko labadki, czaple, pare kaczek czy mew i moze foke. O istnieniu siewkowych nawet nie bedziesz wiedzial. Ptasiarze sprzedaja samochody, pozyczaja od rodziny, wyludzaja z dotacji unijnych lub kupuja za granty lunety ogromnej wartosci. Luneta to jest obsesja ptasiarzy.
Luneta jest wiec w wielu warunkach niezbedna ale na poczatek mozna kupic niewielke ogolnouzytkowa, DO Titanium ED 65 za 1500zl. Za zaplanowana 4 to mozna juz kupic bardzo zacna lunete. To bedzie zdecydowanie lepsza inwestycja w nowe hobby niz lornetka premium 10x50, zwiekszajaca znacznie bardziej szanse, ze ci sie to spodoba. Duza lornetka sie bardzo ptasiarzowi przydaje ale to juz raczej takiemu superzaawansowanemu, jako sprzet specjalistyczny na przeloty drapieznych czy seawatching.
Dzięki za informacje. Dopiero raczkuję w tym temacie. Ale już widzę, że będzie na co odkładać kasę i pracować na kolejną część etatu Na razie prawie wszystko szło na sprzęt foto. W czasie 6 miesięcy sfotografowałem 25 gatunków popularnych ptaków w mojej okolicy (a dokładnie w moim ogrodzie i okolicy). Sporo kolejnych tylko widziałem, bez dokumentacji fotograficznej. Niestety mam na focenie i obserwacje zdecydowanie za mało czasu.
Jakie parametry powinna mieć dobra luneta do obserwacji ptaków ? Przynajmniej zrobię sobie wstępny research. Prosta czy kątowa ? Jutro od rana poluję z aparatem na zaprzyjaźnionego samca dzięcioła dużego o ciekawym ubarwieniu (brązowa część głowy i skrzydeł), karmiącego dwa młode samce (te mają klasyczne ubarwienie). Samicy nie widziałem od kilku miesięcy. Nie bardzo wiem co się z nią stało. Kilka fajnych fotek już mam.
pzdr
Jak na razie fotografujesz wszystko co sie rusza to poczekaj i z lornetka i z luneta. Luneta utrudni ci fotografowanie, a jesli masz male doswiadczenie w rozpoznawaniu ptakow to zdjecia sa na wage zlota. Moze bedziesz najpierw potrzebowal dlugiego obiektywu, Tamron 150-600 czy Sigam 50-500 kosztuja ponad czworke, a moze raczej lunety bo wybierzesz obserwacje. Titanium 65ed jest katowa, ma ED, jest mala i tania. Na poczatek wystarczy, jak cie wciagnie to kupisz kiedys wieksza lepsza, a ta nadal sie czasem przyda np. w podrozy albo do wszelakich, okazjonalnych obserwacji rodzinnych.
Jak na razie fotografujesz wszystko co sie rusza to poczekaj i z lornetka i z luneta. Luneta utrudni ci fotografowanie, a jesli masz male doswiadczenie w rozpoznawaniu ptakow to zdjecia sa na wage zlota. Moze bedziesz najpierw potrzebowal dlugiego obiektywu, Tamron 150-600 czy Sigam 50-500 kosztuja ponad czworke, a moze raczej lunety bo wybierzesz obserwacje. Titanium 65ed jest katowa, ma ED, jest mala i tania. Na poczatek wystarczy, jak cie wciagnie to kupisz kiedys wieksza lepsza, a ta nadal sie czasem przyda np. w podrozy albo do wszelakich, okazjonalnych obserwacji rodzinnych.
Takze rekomenduje szklanke wody na czczo
Z obiektywami na razie spasuję, bo w tym roku wzbogaciłem się o Nikkora 300/2.8 oraz TC 14. Na razie zestaw spełnia moje oczekiwania z nawiązką. Wcześniej miałem tylko 70-200 i TC 20. Ze szklanką wody masz pewnie rację. Z wieloma pomysłami trzeba się po prostu kilka razy przespać. Być może jednak będę musiał podjąć jakąś decyzję niebawem, bo kolega jedzie na tydzień do NY i deklaruje chęć przywiezienia mi jakiegoś sprzętu. Taka okazja w tym roku chyba mi się nie powtórzy. Na razie w wolnych chwilach będę obserwował i focił tym co mam. Dzięki za rady. Jak coś nabędę, dam znać.
pzdr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 9