Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Dziękuję za wczorajsze udane spotkanie. Mimo dalekiej od ideału pogody, było fajnie i trzy godziny zleciały szybko. Brak słońca i lekko zamglony krajobraz nie pozwoliły na pokazanie lornetkom pełnych możliwości, ale i tak udało się porównać przyniesione lornetki w tych samych warunkach.
Niezłą ciekawostką dla mnie był przyniesiony przez Wikinga Leitz 4x39 z 1918 roku (mosiężna lornetka widziana na zdjęciu z prawej strony stolika).
Jest to lornetka bez pryzmatów (typu galileuszowego). Jeśli człowiek wcześniej przez coś takiego nie patrzył, może doznać wstrząsu. W głowie od razu następuje przedefiniowanie pojęcia "małe pole widzenia". Trudno uwierzyć, że pole może być aż tak małe! Ale nie dyskwalifikuje to lornetki jako przedmiotu o walorach zabytkowo-edukacyjnych.
Przyniesione przez kolegów Zeiss Terra 8x25 i 10x25 oraz jeszcze bardziej miniaturowy Nikon 8x20 HG kolejny raz przekonały mnie, że lornetki klasy kieszonkowej (z całym szacunkiem dla ich dobrej jakości i wysokiej mobilności) nie są dla mnie. Jeśli kiedyś sobie coś takiego kupię, to wyłącznie w celach praktycznych. Ja po prostu muszę integrować się z lornetką o większych okularach. Oczywiście to wyłącznie opis moich własnych preferencji.
Z lornetek dachowych 8x widocznych na stoliku bezapelacyjnie królową jest NL 8x42 kolegi Wikinga. Drugie miejsce daję Kowie BDIIXD 8x42 przyniesionej przez Tomka. W ogólnym rachunku (walory optyczne i łatwość patrzenia) wydała mi się lepsza od Kowy BDIIXD 10x42, którą kiedyś miałem.
Wstawianie obrazków na tym forum to dramat, którego nigdy nie zrozumiem, mimo że już to wcześniej robiłem. Redakcja musiałaby pewnie zainwestować w przebudowę strony do nowoczesnych standardów. Wklejam więc link do obrazka z naszego spotkania.
Bardzo dziękuję za spotkanie, rozmowy i możliwość popatrzenia przez bardzo ciekawe lornetki. Trzy godziny zleciały niepostrzeżenie, dopiero wracając do domu zauważyłem, że jestem wściekle głodny
Stuletni Leitz również mnie zaskoczył, ale... pozytywnie. Mam w domu dwie lornetki galileuszowe, zabawkowy Bresser Junior 3x30 i ruska teatralna 2.5x, której obiektywu nie znam i nie mierzyłem, ale też jakieś 30 mm. Szkoda, że nie wziąłem (wydawały mi się zupełnie nieciekawe). Tak jak i Leitz dają widok przez wąski tunel, są bardzo nieostre po brzegu, ale Leitz jest o wiele ostrzejszy w centrum i przy większym powiększeniu - bardziej użyteczny.
Terry 8x25 i 10x25 w zastanych warunkach (bardzo pochmurny dzień, ale wzrok skupiony na jasnej przestrzeni w oddali, więc źrenica oka nie mogła się za bardzo otworzyć) dawały tak samo jasny obraz. Dycha bardziej niestabilna, ale do zerkania jak najbardziej użyteczna. Kolega Wojtas_B dopatrzył się w niej większej AC niż w ósemce, ja nie zauważyłem, ale też generalnie pogoda nie sprzyjała testowaniu AC (mglisto).
Bardzo spodobał mi się malutki Nikon HG 8x20. Waży podobnie jak Terry, ale jest jeszcze mniejszy, pięknie wykonany (całkowicie metalowy) i optycznie na poziomie Terry. To jednak "trudna" lornetka, bo o ile Terry można oprzeć o fragment oczodołów i w ten sposób ustabilizować, to tego Nikonka najlepiej trzymać w powietrzu tuż przed oczami bez opierania. Dodatkowo Wiking poradził lekko schować muszle - faktycznie wtedy widać większe pole, ale muszle są bezstopniowe i żeby równo jest wsunąć... Generalnie wspaniała kieszonkowa lornetka ze wszystkimi jej cechami, dalsze ograniczenie komfortu w stosunku do klasy 25 mm.
Przez Swarki NL 8x42 i 12x42 patrzyłem pierwszy raz, a ponieważ tyle naczytałem się o nich ciepłych słów, że mogły mnie zaskoczyć chyba tylko negatywnie . Nie zaskoczyły. Zamiast więc się rozpisywać, napiszę tylko, że wszystkie peany to prawda. Do tego piękne i świetnie leżące w ręce. Miałem obok Kowę BD 12x56, w porównaniu z NL 12x42 obraz bardziej drgał, choć jest cięższa. Może to kwestia rozkładu masy, bo w NL sporo idzie w okulary, a Kowa ma wielkie i ciężkie obiektywy. Z kolei NL 8x42 bezdyskusyjnie dużo lepszy od mojej Kowy BD II 8x42, ale... nie chciałbym go. Lornetka 8x42 jest dla mnie uniwersalna i musi być lekka (bagaż do pociągu czy lotniczy), a tu mam 200 g więcej niż w Kowie. Raczej myślałbym o Zeiss SFL 8x40.
Załączam zdjęcie (Wojtas_B, można wstawić jako załącznik, tylko trzeba przeskalować do małych rozmiarów).
Ze zdjęcia zaciekawiły mnie mnie te lornetki porro, możecie napisać coś więcej? Ta ogumowana to jakiś Docter/Jena?
Z przodu (a na moim zdjęciu po prawej) to Orion 4x21 WA mojego synka. Ogromne 18-stopniowe pole (ponad 70 stopni pozornego pola), brak możliwości ostrzenia, duża głębia ostrości, stabilny obraz, fatalne brzegi i sina kolorystyka
A z tyłu to Zeiss Marine 7x50 Wikinga. Kawał lornety, ciężka, stabilna, pięknie wykonana. Jakbyś nie przyłożył do oka, to widać całe pole bez zaciemnień, bardzo komfortowa. Pole jednak małe, w centrum rewelacja, ale brzeg zauważalnie nieostry.
Dziękuję kolegom za miłe spotkanie. Zamieszania i emocji było tyle, że nie zmarzłem, a wręcz przeciwnie.
Krótko i zwięźle:
Leitz z 1918r: lornetka na którą bardzo przyjemnie było popatrzeć, ale przez?...hmm..
Stare porro Zeissa i PZO 1956r. 6x30. Lornetka PZO jest przykładem mistrzostwa świata w podrabianiu cudzych projektów…brakowało jedynie napisu „designed by Zeiss”. Pole widzenia w PZO było zdecydowanie większe co, w zastosowaniach militarnych, ma chyba większe znaczenie niż wierność w oddaniu kolorów, w czym mz. lepszy był Zeiss.
Swarovscy: zaskoczyło mnie to że są takie lekkie, mimo że lekkie nie są. Obraz mnie nie zaskoczył bom się spodziewał, że będzie super.
Nikon EII 8x30… zaskoczenie na maksa! Kiedyś napisałem, że ta lornetka nie zrobiła na mnie większego wrażenia…Owszem, nie zrobiła, bo się gapiłem przez nią nie zdjąwszy okularów! Power tej lornetki wyłazi przy obserwacjach na krótkich, kilkumetrowych dystansach…nie mogłem się oderwać patrząc na liście, gałązki, trawę i wronę zainteresowaną naszym spotkaniem.
Uwagi: lornetki 12x nadają się do obserwacji z ręki, a jeżeli komuś obraz za bardzo się trzęsie to mz. powinien zrezygnować z dwucyfrowych powiększeń bo 10x niewiele tu zmieni.
Gdybym miał, z obecnych na spotkaniu lornetek, wybrać coś dla siebie w uzupełnieniu do kowy 6.5x32 i terry 10x25, to wybrałbym EII Nikona i Jaśkowego Oriona!
Nikon EII 8x30… zaskoczenie na maksa! Kiedyś napisałem, że ta lornetka nie zrobiła na mnie większego wrażenia…
Też tak napisałem... Jednak 5-6 lat temu patrzyłem przez lornetki bardzo "analitycznie", od razu mając z tyłu głowy wyszukiwanie kolejnych wad optycznych. Wrażenia więc nie zrobiła, bo nieostrość brzegowa i AC są ewidentne. Teraz patrzę przez lornetki trochę inaczej, bardziej swobodnie przełączając się z patrzenia "analitycznego" na "syntetyczne", czyli przymykając oczy na wady i ciesząc się ogólnym efektem. Pod tym względem lornetka wypada dużo lepiej. Tylko te krótkie obiektywy i wpadające w nie paluchy, a mam przecież średnie dłonie...
Jeszcze co do efektu 3D w porro. Najlepiej był widoczny w Zeiss Marine 7x50. Nawet drzewa na drugim brzegu Wisły były rozłożone trójwymiarowo. Mimo, że wszystkie ostre, to od razu widać, które bliżej. W mniejszych porro było to widoczne słabiej, dopiero na krótkich odległościach efekt był wyraźny.
_Tomek_, Rozumiem, że piszesz o AC również na brzegu EII?
Na osi jakaś tam jest, ale ja jej w normalnych obserwacjach nie widzę, a jestem na AC uczulony; nie lubię w lornetkach tej wady podobnie jak dystorsji.
EII na brzegu ma nieostrość, AC, sporą komę i pewnie jeszcze inne obrzydlistwa, ale kto tam okiem zagląda?
_Tomek_, Rozumiem, że piszesz o AC również na brzegu EII?
Tak, oczywiście, w przypadku nieostrości i AC miałem na myśli tylko brzeg.
Jeszcze taka drobna uwaga do NL-ek. Ogromne pole i idealna jakość aż pod samą diafragmę zapraszają do rozglądania się po całym polu widzenia. Ale mi się nie udało - pojawiają się zaciemnienia, bardziej widoczne w 12x42 niż 8x42. Trzeba patrzeć mniej więcej prosto i z brzegu pola korzystać tylko kątem oka lub przesunąć lornetkę przed oczami, by dokładnie obejrzeć brzeg (tylko po co?). Przy normalnym patrzeniu, panoramowaniu, nie ma mowy o żadnych zaciemnieniach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 17