Witam wszystkich forumowiczow, to moj pierwszy post na forum jak widac, chcialem sie zwrocic z prosba o pomoc w podjeciu decyzji.
W fotografii jestem amatorem, do tej pory, jezeli chodzi o cyfrowki bazowalem na niewielkim kompakcie olka, wczesniej byla analogowa lustrzanka olka Is-300 w automacie. Zastanawialem sie teraz w sumie nad zakupem dobrego kompaktu z serii ultrazoom, w gre wchodzily olek sp-570uz ( jako ze do tej pory z olka bylem zadowolony) i panasonic fz18, aczkolwiek po przeczytaniu postow na forum o tym olku chyba zrezygnuje z zakupu, zatem zaczalem bardziej zastanawiac sie nad pojsciem o duzy krok dalej czyli nad zakupem lustra.
I teraz mam pytanie, czy 450d jest dobrym rozwiazaniem czy lepiej 40D, tzn wiem ze lepiej 40d bo nowszy i wiecej mozliwosci, ale wchodzi tu w gre duza roznica cenowa i czy dla amatora bedzie dobre 450d czy lepiej poczekac ( az troche stanieje :) ) i dozbierac troche na 40d?
I jaki obiektyw taki uniwersalny, zeby nie byl ciezki nie za duzy gabarytowo, wiem ze gabaryty ograniczaja ogniskowa dlatego jestem gotow zrezygnowac z zooma. Bo dlatego tez myslalem o kompakcie, ktorym wiadomo nie osiagne takiej jakosci ale w nieduzych gabarytach dysponuje ogniskowa do 500mm.
Prosilbym o wszelkie sugestie za ktore bede wdzieczny, bo po ostatnich postach mam juz metlik w glowie i niewiem czy az za bardzo sie w to nie zaglebiam.
Myślę że na początek 450 Ci wystarczy. Ja też myślałem czy nie poczekac i dołożyc, ale doszłem do wniosku ze czas ucieka a zawsze będzie coś lepszego " niewiele droższego" a za rok dwa D40 pewnie będzie w cenie D400 i wtedy sobie kupisz....
canon 40D jest starszy od 450d, poza tym to i tak ma najmniejsze znaczenie w tym przypadku, który z nich jest nowszy. co masz na myśli pisząc "dobre"? obydwa są dobre, nawet bardzo dobre w swoim segmencie rynkowym.
Wiem, ze "dobry" to pojecie ogolne i wzgledne w tym przypadku, w tym kontekscie chodzi glownie o to aby kupic aparat juz na dluzszy czas, zeby pozniej tylko dokupic jakis wiekszy obiektyw. Mowiac dobre sugeruje sie tez opiniami innych jako ze swojej wydac nie mam na jakiej podstawie, moj znajomy ma 40D no i oczywiscie jest zadowolony, no ale chociaz moze i moglbym sobie pozwolic na niego to az tyle nie chcem przeznaczac na aparat, przynajmniej nie teraz.
Zalezy mi tez na praktycznosci aparatu zebym nie musial na jakiejs wyprawie dzwigac ciezkiego klocka,dlatego prosilbym tez o sugestie co do obiektywu, marzy mi sie duzy zoom, no ale wiem ze to okupione jest duzymi gabarytami, takze cenowymi, dlatego niewielki zoom z dobrymi parametrami.
Ewentualnie prosilbym jeszcze o wymienienie zdecydowanych zalet 40d ktorych nie ma 450-tka.
PS.Wybaczcie mi jezeli zle sie o czyms wyslawiam, pamietajcie ze jestem poczatkujacy :)
No czy on taki spacerowy to bym mial pewne watpliwosci :) cena tez okazala dosyc, jezeli bede kupywal to narazie chyba pozostaje Canon DC 18 - 55 mm IS z zestawu, bo niewielka roznica w cenie jest miedzy samym body a body z tym obiektywem, tylko pytanie czy jakies fajne zdjecia mozna juz na tym obiektywie robic?
Patrzac na ceny obiektywow to chcialbym kupic body juz na lata zebym nie musial zaraz zmieniac, tylko inwestowac juz pozniej w lustra.
Zaczynam jeszcze rozwazac czy narazie nie pokusic sie o lumixa fz18 a za jakis czas dopiero 40D, ale czy pozniej tym lumixem cos bede robil jak kupie lustro :)
Ja myślę ,że 450D z kitem Ci wystarczy. Nie ma dużego "zoom-u" jak to nazwałeś ale to dobry obiektyw na początek. Oczywiście tak proponuję jeśli faktycznie chcesz lustro bo musisz się liczyć z tym ,że to dopiero początek wydatków.
Tak sobie myślę ,że dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem będzie Olympus 510 lub 520 (mała różnica między jednym a drugim) z dwoma obiektywami kitowymi w zestawie. Cena takiego zestawu to ok. 1800 - 2300 zł . Jest to lekki zestaw z zakresem od 14mm do 150mm.
Dzieki za dotychczasowe sugestie, do tej pory wlasnie tylko bazowalem na olku i bylem zadowolony, aczkolwiek niewiem czemu wsrod lustrzanek szacunek budzi we mnie Canon, i skusil bym sie spokojnie na 450tke, ale glowna rzecza ktora mi przeszkadza to brak stabilizacji matrycy, ktory do moich potrzeb chyba bylaby wskazana.
Tylko przed zakupem weź go ręki. Ja też byłem na 80% zdecydowany na niego. Ale po 5 minutach z nim podziękowałem. Dla mnie źle się trzyma . Mam duże łapy.
Ja też mam duże łapy i to jest powód dlaczego nie zdecyduje sie raczej na lustrzankę z entry levelu, tylko mam nadziejęuda mi się naciągnąć budżet na coś większego :mrgreen: Jak nie to zostaje sony. ze wszystkich tanich lustrzanek małe alfy trzyma mi się najlepiej.... nie miałem niestety okazji macać np 450d z gripem...
No wlasnie czytalem tez o tym ze ma maly korpus, bede jeszcze w MM to pomacam, pisza ze zdecydowanie lepiej juz trzyma sie 40stke ito kolejny jej atut. Ale ta cena, niewiem czy bym mogl ja przelknac.
Bylem przekonany ze 40stka ma stabilizacje wbudowana, po glebszej lekturze okazuje sie ze tez nie ma, wybor staje sie latwiejszy, tylko to trzymanie musze sprawdzic.
I na jakim zakupie sie skonczylo w Twoim przypadku?
Co do sony to podobnie trzyma się pentaxa. .... :-) Ale sony bym nie brał.
Dotknij , pomacaj, pokręc, potrzymaj chwile kilka modeli. Mi najlepiej 3mało się sony i pentaxa , na trzecim miejscu był nikon . Canon w moich rękach groził upadkiem.
w moim przypadku to mam nadzieje ze zdołam naciągnąć budżet i kupić 40d :wink: jak nie to pewnie d80 nikona, też znacznie lepiej się trzyma od tych maleństw :smile: no ale ostateczną decyzję podejmę jak wrócę do Polski. prawdopodobnie we wrześniu. Ja już raczej wiem czego chce tak że wybór bedzie zależał od dostępnych środków, a wygląda to tak;
1. canon 40D, jak nie to
2. Nikon d80, jak nie to
3. canon 450d, sprobuje z gripem, jak nie to
4. rozpacz :mrgreen:
qbik, Ostegoletric czytałem Wasze rozterki i powiem krótko 450 z gripem trzyma się o wiele lepiej i stabilniej niż goły. Jak sprawy ułożą się w pewien sposób być może za kilka dni będę miał do sprzedania taki prawie nowy zestawik. Jeśli jesteście zainteresowani to proszę o kontakt na priv-a. ( Ostegoletic - Tobie wygodniej bo mieszkamy niedaleko) Pozdrawiam.
Jak czytam i porownuje to na dobra sprawe dla moich potrzeb niewiem czy jest sens kusic sie na 40stke, myslalem ze chociaz ma stabilizacje wbudowana, ale sie rozczarowalem. No ale mimo wszystko 40stka kusi niewiem czemu.
No na ceneo widze ze 40d jest juz w dwoch sklepach body za 2400.
Ostegoletric wybor masz rozniacy sie cenowo wiec chyba rozpaczy nie bedzie. Dobrze ze juz wiesz czego chcesz, ja w sumie tez wiem, marzy mi sie lustrzanka tylko nie jestem pewien czy jestem gotow przeznaczyc taki pieniadz na aparat.
Ja wcale nie mam dużych łap i 450tka nie przekonała mnie swoją konstrukcją i ergonomią. Natomiast w przypadku 40D od razu poczułem, że "to jest to!". Nowszym aparatem jest 450, jednak jeśli chodzi o jakość wykonania to 40D stoi klasę wyżej.
Do tej pory miałem małpkę Olympusa i bardzo poważnie rozważałem zakup lustrzanki tej firmy, zmamiony właśnie LV (Live View) i czyszczeniem matrycy. Od razu mogę powiedzieć, że niepotrzebnie przeceniałem obydwa wynalazki. Z LV nie korzystam, a to czyszczenie to bardziej chyba humor poprawia. Podobnie zresztą jak wielu początkujących ZBYT dużą uwagę przywiązuje do stabilizacji, czy to w matrycy czy w obiektywie. I o ile ta obiektywowa trochę mnie kusi przy tele-ogniskowych, to na "szerokim kącie" jest zbyteczna. Warto również pamiętać, że stabilizacja w obiektywie jest skuteczniejsza od tej w korpusie.
Co do Twoich dylematów, to ja bym jednak polecił Canona 40D z Tamronem 17-50. I korpus i obiektyw są w swoich klasach mistrzami relacji jakości do ceny. Jeśli 40D wydaje Ci się za duży czy za ciężki (kolejne frustracje młodych stażem posiadaczy lustrzanek - "jakie TO wielkie!") wybierz ....400D ze wspomnianym Tamronem. Moim zdaniem cena 450D jest przesadzona (choć nie wiem czy ostatnio nie spadła).
Za Olympusem w dualkicie przemawia duży pokryty zakres ogniskowych i bardziej miękkie lądowanie po przesiadce z małpki oraz b. dobra cena.
Za Canonem większe możliwości rozwoju i lepsza jakość generowanych obrazów.
Wybrać musisz sam. Miałem podobny dylemat i wziąłem Canona, zagryzając zęby przy opróżnianiu konta :twisted:
Dzieki za swoje przemyslenia i doswiadczenia, co raz bardziej jestem przekonany teraz co do 40D jezeli sie zdecyduje wydac pieniadze to 40D, mam teraz jeszcze pytanie co do obiektywow. Wlasnie jako poczatkujacy niewiem jak to z nimi jest i chcialbym cos uniwersalnego.
Otoz jeszcze zastanawiam sie czy na poczatek 18-55 z IS canona czy jakis jeden drozszy ale bardziej uniwersalny. Ale nie znam sie wiec chcialbym o propozycje,
znalazlem takie cos jak Tamron AF 28-200 mm f/3,8-5,6 XR Di Aspherical IF Macro, wydaje mi sie byc praktyczny, bo ma niezla ogniskowa przy malych rozmiarach tylko niewiem co znacza te oznaczenia XR Di, chcialbym cos takiego ewentualnie z troche mniejszym zakresem ale ze stabilizacja.
Znalazlem jeszcze Canona 28-200 i Canona 55-250 IS tez w przystepnej dosyc cenie, ale bez stabilizacji ten pierwszy, ten drugi juz troche wiekszy, podpowiedzcie co jest w tej cenie dobrego tego typu ze stabilizacja, w miare dobry zakres ogniskowych i zeby mial tak wlasnie z 7 gora 8cm i w jakiej to byloby cenie.
PS. gdzie mozna znalezc jakis zbior wyjasniajacy oznaczenia przy obiektywach
To tak na szybko; jeśli mogę coś doradzić ...zapomnij, proszę, o megazoomach.
Jest w zasadzie chyba tylko jeden, który jakoś do siebie przekonał redakcję optycznych i jest to akurat Nikkor 18-200 VR. Do Canona go nie podepniesz :mad:
Megazoomy są uniwersalne, ale przysparzają problemów;
- są zwykle BARDZO ciemne na tele,
- znacznie zmieniają rozmiar przy ogniskowaniu (dla mnie to spora wada)
- problemy z dystorsją są powszechne (zakrzywianie obrazu), zwykle najmniejsza jest w środku ogniskowych, czyli tam gdzie najrzadziej używamy,
- jakość obrazu przy najmniejszej przysłonie i w dalekim końcu zwykle jest licha
Moim zdaniem najlepiej wyposażyć się w 2, 3 obiektywy. Jeden do szerokiego kąta, jeden teleobiektyw i jedną stałkę która uzupełni ewentualną dziurę w ogniskowych.
Do szerokiego kąta stablizacja jest zbyteczna. Poszukaj Tamrona 17-50 i potestuj autofocus z korpusem, w razie problemów szukaj następnego. To bardzo fajny, tani, jasny i ostry obiektyw, tyle że nie powinno się go kupować w ciemno. Co do oznaczeń, to tu masz ściągawkę:
http://www.tamron.pl/?/technologie
Jak już go będziesz mieć, możesz się rzucić na 55-250 IS Canona, a jak starczy keszu to może 70-300 IS? Chyba, że zdecydujesz się na teleobiektyw bez stabilizacji.
Szczerze to na poczatek myslalem o czyms tanszym i czy z Canona nie da sie nic porzadnego wybrac czy nie ma sensu i lepiej zainwestowac w Tamrona? Bo myslalem o malym zakresie z Canona - EF-S 18-55 mm f/3.5-5.6 IS, ma nawet pozytywne opinie w testach, podobne pole widzenia, no bo Tamron 1300zl, mialem nadzieje na mniejsza kwote na poczatek :)
Prosze jeszcze o wyjasnienie dlaczego trzeba testowac autofocus i jak to testowac ( czyli ze zakup w sklepie internetowym odpada, szkoda bo zawsze to troche taniej )
I mam pytanie wlasnie czy aparat mozna z czystym sumieniem kupic w sklepie internetowym, bo czasem to nawet 500zl roznicy niz w sklepie, czy lepiej nie ryzykowac?
[b]qbik[/b], w przypadku zakupu w sklepie internetowym masz prawo zwrócic towar w ciągu 10 dni. Doczytaj jeszcze najlepiej w regulaminie sklepu, w którym chcesz kupowac.
Sklepy internetowe często prowadzą też sprzedaż w swoich siedzibach/punktach. Zobacz czy w Twoim mieście nie ma takiego sklepu. Możesz przyjśc osobiście, odebrac sprzęt. Możliwe, że pozwolą przetestowac go na miejscu. W przypadku większych sklepów mogą miec na stanie kilka egzemplarzy, co pozwoli wybrac najlepiej sprawujący się obiektyw. Do tego nie płacisz za wysyłkę. Z tym że nie wszędzie znajdziesz taki sklep.
Tamron jest przede wszystkim jaśniejszy od kitowego szkła Canona. To jest nie do przecenienia w słabym oświetleniu.
[b]qbik[/b], z 400D jestem zadowolony, ale w niektórych sytuacjach mi nie wystarcza. To znaczy da się zrobic znośne zdjęcia ( w tych trudniejszych sytuacjach ), ale 40D byłoby dużo łatwiej. Ograniczenia najprędzej napotkasz przy sporcie, ogólnie tam, gdzie wymagasz szybkości i wysokich czułości. Jest za to lżejszy, dyskretniejszy i dla kogoś kto przesiada się z kompaktu na pewno jest mniejszym szokiem (także pod kątem obsługi).
U nas to trochę fotograficzna pustynia. Do macania szkieł niestety najlepiej nadaje się Media Markt.
Możesz spróbowac w arcdeco.pl, mają punkt w hali Węglobudu przy Turzynie. Problem w tym, że oni nie trzymają sprzętu na miejscu. Za to sprowadzą praktycznie wszystko. Ceny są niższe w innych sklepach internetowych, ale u nich dostaniesz i tak taniej niż w zwykłym sklepie.
Spróbuj się odezwac do MM. On ma znajomego w sklepie internetowym w Łodzi. Na prośbę kilku osób sprawdzał już chyba na miejscu kupowane przez nich zestawy body + szkło.
Dzieki za cynk. Wlasnie znalazlem arcdeco, faktycznie maja taniej, ale w Lodzi jescze jakies prawie 200zl mniej na samym body.
Jestem pewien ze bardzo dlugo mi zajmie jezeli kupie 40D zeby robic takie zdjecia jak Ty robisz 400D, poza tym cena duzo mniejsza takze 450d, ale jestem tego zdania jak juz cos kupic to dobrze i na lata, ale niewiem czy jeszcze nie poczekam jakis czas, moze troche ceny spadna, mogliby juz zrobic 50tke.
Jade jeszcze dzisiaj do MM pomacac, tylko niewiem czy to nie ebdzie grozilo szybszym zakupem :)
Bylem wczoraj w MM, i nie wiem czy to byl dobry pomysl, bo juz bym go chcial, i faktycznie 40D lezy w dloni idealnie, kupilbym z checia 450D bo tansza i lzejsza, ale zeby ten korpus byl takich samych rozmiarow jak w 40stce.
Ale bede chyba jeszcze cierpliwy i troche poczekam, poczytam jeszcze troche o sprzecie, sa jakies ciekawe poradniki w necie o fotografowaniu lustrzankami? takie do poczytania, bo wiadomo ze najlepiej w praniu sie nauczyc.
Tak poza tematem, bardzo mi sie podoba to forum :)
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum You cannot attach files in this forum You can download files in this forum